tubas – halo, marudy…
Wizyta na koncercie Kasi Stankowskiej, gdzie wykonywane były jazzowe interpretacje utworów Władysława Szpilmana, ujawniła nie tylko muzyczny talent, ale i fakt, że nasze miasto tętni życiem kulturalnym. Autor opisuje zarówno wrażenia z koncertu, jak i przemyślenia na temat bogatej oferty kulturalnej miasta, przeciwdziałając negatywnym opiniodawcom.