Artysta opowiada o swoim pomyśle na stworzenie ultra kompaktowego basu, który można zabrać wszędzie, bez względu na to, czy to wakacje, czy wyjazd za granicę. W założeniu, to minimalistyczne urządzenie miałoby składać się jedynie z gryfu ze strunami, nie wymagając elektroniki ani zaawansowanego brzmienia.