Opis koncertu w Filharmonii, na którym orkiestra grała poniżej oczekiwań, a publiczność zachowywała się nietypowo. Autor doradza wybieranie się na inne rodzaje koncertów oraz opisuje, jak spędził ten czas ze swoim psem, Fadorkiem, słuchając jazzu i czytając książkę.
Autor opowiada o swoim dniu spędzanym w pracy przy dźwiękach cool jazzu, emitowanych z odnalezionych na strychu starych głośników Genius SP-G06. Wspomina też o swojej przeszłości związanej z orkiestrą garnizonową i życiem wojskowym.
W tekście poświęconym wielokropkowi autor porównuje to zjawisko do pauzy w muzyce, podkreślając jej dramaturgiczne znaczenie. Autor wspomina również o wpływie pauzy na emocje słuchaczy i przywołuje przykłady znanych artystów i utworów.