tubas – nieco rozgoryczony…

Podczas podróży teatralnej na Węgry, nasz perkusista, Krzysiek, przeżył niecodzienne zdarzenie w budapeszteńskim sklepie, próbując kupić ostrą papryczkę. Sytuacja szybko przerodziła się w niezrozumienie, kończąc na tym, że został przytrzymany przez tłum ludzi, a my patrzyliśmy na to z mieszanką zdumienia i śmiechu.

tubas – kontrabas! : ]

Opowiadanie o niespodziewanej przygodzie, w której autor zostaje wezwany do gry na kontrabasie w teatrze, mimo że nie jest kontrabasistą. Zabawna historia pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji.