Ashdown EB 15-180 EVO II, czy Line LD 150?

Witam.

Muszę jak najszybciej zdobyć combo, które przebije się przez pałkiera,
który nie wali zbyt mocno i wystarczy na próby, oraz małe koncerty. Mój
budżet to ok. 1300zł, więc będzie to raczej używka. Dobrze by było,
gdyby był do odbioru w mazowieckim.

Na allegro znalazłem dwa ciekawe piece:

allegro.pl/Ashdown-eb-15-180-evo-i1942219416.html

oraz

allegro.pl/combo-basowe-line6-ld150-i1937200175.html

Ten Line6 ma dużo bajerów, których pewnie nie będę używał, a ma
mniejszą moc i mniejszy głośnik od tego Ashdowna. Do Line6’a nie da się
też podłączyć dodatkowej kolumny. Zaś Ashdown nie ma głośnika
wysokotonowego(gdy podłączę odpowiednią kolumnę, to choć w pewnym stopniu
zastąpi ona tweeter? Gram trochę slapem, więc głośnik wysokotonowy by się
przydał)

Który z tych combo Ashdown EB 15 180 EVO II, czy Line LD 150 będzie lepszy dla mnie?
Jaki combo basowy będzie dobry na próby i małe koncerty, a jednocześnie nie będzie zbyt głośny?
Czy znasz jakieś dobre comba basowe na sprzedaż w okolicach Mazowsza za ok. 1300zł?
Czy warto inwestować w Ashdown EB 15 180 EVO II czy Line LD 150?
Jakie duże znaczenie ma głośnik wysokotonowy przy graniu slapem?
Czy Line6 LD150 ma jakieś dodatkowe funkcje, które warto by mi było wykorzystać?
Czy da się podłączyć dodatkową kolumnę do Ashdown EB 15 180 EVO II?
Jaka jest różnica pomiędzy Ashdown EB 15 180 EVO II i Line LD 150?
Jakie są dostępne opcje pod względem comb basowych dla basisty z budżetem ok. 1300zł w okolicach Mazowsza?
Czy istnieje combo basowe, które spełni moje wymagania dotyczące głośności i funkcjonalności w moim budżecie?