Zbliżają się wakacje i powoli zaczynam się szykować do odnowienia mojej
basówki :D. Zamierzam między innymi położyć nowy lakier, uszczelnić
kieszeń gryfu, uzupełnić ubytki lakieru w gryfie i kilka mniejszych spraw.
Wobec tego mam kilka pytań.
1. Czym się pozbyć lakieru? Takie coś zadziała, czy lepiej tradycyjnie
papierem, ew. szlifierką? zmywacz dolakieru
2. Przed lakierem, na surowe drewno, kładzie się jakieś grunt to drewna (nie
wiem jak się to nazywa)? Dopiero potem kolor i na końcu bezbarwny?
3. Gdzie i jaki kupić lakier, ile by było potrzebne?
4. Dobrze by było wiedzieć, jak uszczelnić kieszeń gryfu. (wydaje mi się,
że wystarczyłoby przykleić? jakieś 0.5mm z jednej strony)
5. Jak uzupełnić ubytki na gryfie? Poprzedni właściciel zostawił dziury po
paznokciach w gryfie, dosyć nieestetycznie to wygląda. (Dziur nie ma na
podstrunnicy, są za to na ,,górnej” stronie gryfu, pewnie od kciuka o.0)
6. Ile by to wszystko kosztowało, tak mniej więcej?
Z pozostałych rzeczy, jakie zamierzam zrobić, to maskownica (na razie biała,
drewno może kiedyś), zmiana siodełka na mosiężne i blacha nad mostek. Jak
dobrze pójdzie z kasą, to wymienię jeszcze pickupy i mostek :). Na
razie jestem na etapie planowania i zbierania funduszy 😉
1) Lakier trzeba zetrzec papierem sciernym , najlepiej na dlugim prostym klocku
tak aby powierzchnia gitary nie miala nierownosci od tarcia w jednym miejscu.
Trzeba bardzo uwazac aby na kantach , zaokragleniach trzec rownomiernie i przez
to nie znieksztalcic dechy czy gryfu. Nie może to być zbyt gruby papier ,
glebokie rysy to podwojna praca i duze ubytki.
2)Musisz się zdecydowac , jakim lakierem chcesz bas polakierowac , jest kilka
typow… Dokladne opisy na ten temat mozesz znaleźć na forum lutniczym
(forumlutnicze.pl) w dziale „Lakiery , kleje , srodki konserwujace”
Nie ma mozliwosci opisania wszystkiego tutaj.Rodzai , sposobow aplikacji itd
itd.
3)punkt 2
4)Najlepiej by było gdybys PO STARCIU lakieru zrobil fote i umiescil na w/w
forum , otrzymasz dokladna odpowiedz co z tym fantem zrobić.
5)jak wyzej (fota)
6)jak już będziesz wiedzial jakiego lakieru chcesz uzyc i napiszesz jakie
narzedzia masz (kompresor , pistolet itd) będzie można okreslic koszta…
Czyli wszelkiego rodzaju chemiczne zmywacze do lakierów raczej sobie
odpuścić? Myślałem o lakierze poliuretanowym, końcowy efekt miałby
przypominać mniej więcej to: LINK
Gryf wygląda tak: gryf (www.desmond.imageshack.us/Himg42/scaled.php?server=42&filename=dsc8466.jpg&res=landing) więc myślałem, żeby po prostu w jakiś sposób wypełnić to
lakierem do gładkiego.
Co do narzędzi, to mam kompresor, pistolet też bym raczej miał (mój brat
aktualnie maluje swój samochód), do tego podstawowe narzędzia w warsztacie.
Do tego co napisał Zenek o kantach dodam tak mały myk, żeby tych kantów nie
zniszczyć i nie zjechać za bardzo:
Zacznij od przodu i tyłu oraz boków, kantów W OGÓLE nie ruszaj, dopiero na
samym końcu, jak już będziesz miał wszystko czyste, wykończ kanty. To jest
tak, że jak majdasz tym papierem, to one są narażone na mimowolne otarcia i
już w części się zeszlifują.