Cort GB 34 a

gitara cort gb 34 a
śpi

Podziel się swoją opinią

15 komentarzy

  1. mało wygodny gryf … przynajmniej teraz mam takie wrażenie. na początku
    było fajnie, bo wąski i cienki, dobrze się paluchy układały. teraz jest
    zbyt wąski. poza tym nie mam jakiś większych zastrzeżeń. Co do brzmienia,
    hm…. „aghatisowate” i tez sporo zależy z jakim piecem grasz. Mój Ashdown
    daje rade. Ale jak podpiąłem pod Ampega svt3 pro to tragedia :D. Chcesz
    kupić ? 😀

  2. Niee… Nie chcę 😛 mam swego Mayo… A jak będę zmieniał ( co chciąłbym
    raczej niedługo stosunkowo ) to na coś raczej jednak wyraźnie lespzego 😛
    Najlepiej jakiś Jazzik albo coś ala MM 😛

  3. takiego Corta w sklepie sprzedawca mi polecał. Mówił że bardzo dobry i nie
    za drogi. Jak wróciłem do domu i spojrzałem w necie na specyfikacje to
    stwierdziłem ze z agathisu nie chce mieć gitarki

  4. słusznie. Mi polecali, polecali i polecali a ja jako nowicjusz w końcu
    uległem. Nie powiem, że żałuję, ale w tej cenie mogłem dorwać jakąś
    używkę lepszej klasy. Teraz smaka mam na GMRa, a tego jak nie opchne to
    przerobie na fretlessa 😉

  5. Etam, marudzicie. Jak za tą cenę brzmi całkiem przyzwoicie, zwłaszcza na
    mostkowym pickupie, bo ten singiel przy gryfie taki sobie. Aktywna elektronika
    też daje radę. A agathis to brzmieniowo już zależy od konkretnego modelu,
    mnie się trafił taki nawet-nawet. Wkurza za to, że wkręty się w nim tak
    sobie trzymają: oba straplocki już na zapałkach i kropelkach zrobione, przy
    odkręcaniu śrubek od maskownicy czy płyty od elektroniki wióry lecą :/.

  6. heheh … z tymi wiórami to są jaja. U mnie słabo trzymają wkręty od
    mostka.. Normalnie stroje się do D, ale jak raz przestroiłem do E i chwile
    tak grałem to zauważyłem, ze mostek mi się odgiął od korpusu lekko ;|

  7. Mnie się to samo robiło, w końcu jedna śrubka w ogóle puściła (i się na
    3 trzymało). Idź do lutnika, za 5 dych wklei ci kołki i załatwi na amen
    problem z wkrętami od mostka.

  8. Popieram co do „świetnej trwałośći”, a co do brzmienia to w moim modelu
    już singiel lepiej brzmiał od humbackera, a mostek to była jakaś kompletna
    pomyłka. Nie trafiłem na najgorsze drewno ale na jakoś szczegolnie dobre tez
    nie. Ogólnie to nie polecam gitary, jest 1001 rzeczy które można za tą
    cenę kupić, a które będą lepiej służyć.

    ______________________________________

  9. za cienki gryf? paluchy sobie przypiłuj;P raz na nim grałem (wtedy u was na
    próbie) i nie jest taki zły…. oczywiście z czasem człowiek ma chrapkę na
    coś lepszego, ale na początek wydaje mi się że taka gitarka jest jak
    najbardziej ok, bo w miarę tania i nie zniechęca do gry początkujących 😉

  10. Z mojego Corta (JB) też lecą wióry przy wykręcaniu maskownicy. I też mam
    górnego straplocka na Kropelkę 😀 To chyba jest cecha wspólna tańszych
    Cortów (nie wiem, jak tam z Actionami wygląda, bo ich nie lubię). Ale poza
    tym nie narzekam, mimo że agathis.

    Teraz zasadzam się na Corta GB 75, to model bliźniaczy niemalże do GB 34, z
    tym że pięć strun ma i jest z jesionu. Ale to kwestia roku co najmniej
    jeszcze, na razie cisnę na mojej agathisowej Barbarze =)

  11. jak dla mnie można mieć dużo lepsze wiosło jak za ta cenę;)

    moim zdanie brzmi nijako tak plastikowo?

    nie wiem jak to opisac mozliwe ze to przez ten aghatis;)

    ogolnie kto jak lubi ja nie polecam ale radze kazdemu obgrac bo to tylko moje
    zdanie:)

Możliwość komentowania została wyłączona.