Leslie Edward Claypool

osoby leslie edward les claypool
Les z (zrobionym jako zapasowy) klonowym basem od Carla Thompsona. W tle
ufoludek.

Podziel się swoją opinią

46 komentarzy

  1. Dopiero zacząłem Primusa na poważnie słuchać i już mam wszystko
    wiedzieć. Powoli 🙂

  2. @Kapral: Ot od razu widać kto za mało na IRCu przebywa ;D

    Bo inni graja i cwicza, a nie siedza na IRCu caly dzien i noc 🙂

    ______________________________________________________________

    The Gods Made Heavy Metal And They Saw That It Was Good!

    They Cant Stop Us Letem Try, For Heavy Metal We Will Die!

  3. W ogóle z tym Stratocasterem, na którym gra Larry są jaja takie, że gdzieś
    zginęła mu ta gitara i właściwie nie wiadomo co się z nią stało :D.

  4. Ahh jaka zacna fota mojego naj naj basisty :> i z takim rzadkim basem 😀 nie
    gra na nim tochociaz se fotke z nim walnął

  5. Lubię tę sesję zdjeciową, chyba najlepiej go ukazuje 😉

    Najlepiej Claypool wyglądał chyba za czasów Antipop, a zdecydowanie
    najgorzej za czasów „Seas of cheese”. Szczyt osiągnął zaś tutaj:

    https://www.youtube.com/watch?v=6zbiBtkqKHA
    😀

    Zresztą jest to chyba najdziwnieszy muzyczny duet 😛

  6. JA go włąsnie najbardziej lubiłem na seas of cheese i wczesniej wtedy
    byłtruu oryginalny 😀 miał bardoz fajna fryzure 😀 ale teraz bym go nie
    widzial w takiej… na antipop mi się nie podobal trochę skejciarsko się
    ubieral

  7. Gej za gejem… oczywiście w komentarzach

    Edit

    tzw. analfabetyzm wtórny zwany potocznie debilizmem…

  8. Że co Ty mówisz? Jak mogłeś?! Przecież pisze się w „komentarzach”!

  9. Co mogę powiedzieć – Spłuker dobrze zrobił, że wyjechał do UK ;D

  10. Nosz kurde 😀

    Poprostu jakoś mna nie buja jak go slucham. Wiem ze grac umie i to bardzo
    zacnie. Ogolnie jest dość oryginalny itd. No ale co ja poradze ,ze mnie to nie
    rusza ,chociarz bardzo bym chcial 😛 . Jeden jego kawalek lubię taki spokojny
    co on gran a kontrabasie. Taki prosty numer z prostym teledyskiem.

    ps. teraz dla upewnienia się czy się sam zgadzam ze swoim pogladem (czasami nie
    jestem tego pewny :D) puscilem numer losowy primusa z YT pt.: Johhn the
    Fisherman i przyznaje , że jest pozytywnie pokrecony ale na dluzsza mete meczy
    jak ogolnie primus. Nie wczuwam się w to. Takwiec mam racje 🙂

  11. RHCP jest łatwo lubić, bo to taki popik. Primus jest ambitniejszy i z tym
    już trudniej. No cóż, gusta i guściki 😉

  12. Les podobał mi się na teledysku „Jerry Was A Race Car Driver”

    A RHCP za mej młodości uchodziło za kapelę hardkorową:)

    M.O.D. S.O.D. A.O.K. D.O.A. D.R.I. też. RHCP ma za dużo literek jak na
    kapelę hardkorową:)

  13. @Kapral: RHCP jest łatwo lubić, bo to taki popik. Primus jest ambitniejszy i z tym już trudniej. No cóż, gusta i guściki 😉

    _______________________________

    Granie na basie jest do chrzanu! Naucz się czegoś pożytecznego, naucz się gotować!:

    bo RHCP postanowili skierować się do szerszej publiczności i jak widać po
    ostatniej płycie iść w strone popu… jeśli ta wypowiedz tyczyła się też
    ich starszych płyt to czuje się conajmniej obrażony jak pewnie wielu z
    forumowiczów… 😀 😛 ja już wiem, fajnie jechać po zwykłych niewinnych
    użytkownikach, co nie? 😀 😉

  14. Under The Bridge była oficjalnie pierwszą piosenką
    dla gospodyń. Breaking The Girl chyba też. Wcześniejsze
    dokonania chyba miały podtekst andergrandowy. Mothers Milk można więc
    uznaźć za koniec softkora, a od 1991 jest popik.

  15. Brodka, baczki i kapelusik w stylu Amish;)

    jak widac ma też poczucie humoru:P

    ———————————————————————————————-

  16. Claypool jest genialny… pokazuje to we wszytskich zespolach których gral:D
    Kiedys nawet gral w trash metalowym zespole blind illusion. Do tego ten jego
    glos „przez” nos xD

  17. były takie ochy i achy że aż sobie zacząłem słuchać Primusa …. no i
    nie mogę przestać:P

  18. Najfajniejszą rzeczą od Lesa nie jest ani Primus, ani Żaby. Najlepszy jest
    zdecydowanie Oysterhead! Jedna płytka, kilka koncertów i cztery tony
    geniuszu!

  19. Primusa zawsze ceniłem ale słucham jak mam do tego odpowiedni nastrój..

    np jak jadę samochodem to ni hu hu mi ta muza nie wchodzi, szczególnie te
    charakterystyczne

    piski z elektrycznej 😀

    hm.. geniusz sam w sobie, się nie pierd… koleś jąkała śpiewający przez
    noc

    robi to co czuje, jest oryginalny i zajebisty!

    a co do tego ufoludka z tyłu, to nie jest przypadkiem ten teltubiś?

    złamas z czerwoną torebką co dzieci demoralizował w telerankach??

    dobić gnoja!!!

  20. a tak sobie pomyślałem jeszcze że Claypool jako mistrz cynizmu

    mógłby na specjalne zaproszenie zrobić kawałek i od razu teledysk

    o politykach i sytuacji politycznej w naszym kjraju z ostatnich 10-lat

    ciekawe co by z tego wyszło?

    Hit murowany na 100% ! zyski z płyty 50 na 50 – połowa dla Claypoola

    i połowa na -rzecz jasna- dziurę budżetową … no przecież nie do
    kieszeni

    polityków!! baa, kto by tak śmiał myśleć ?? 😀

  21. Jeżeli sądzisz, że Claypool to mistrz cynizmu, to powinieneś posłuchać
    Zappy.

  22. Colonel Claypools Bucket of Bernie Brains.

    To mnie przekonało do basu Claypoola. I jego wokalu też 😀

  23. @Immo: Colonel Claypools Bucket of Bernie Brains.
    To mnie przekonało do basu Claypoola. I jego wokalu też 😀

    święte słowa 😀

  24. @zakwas: Ja pier*ole… :/

    „Ja pier*ole… :/

    Czyli o tym, jak Zakwas konto na Wiki założył

    Dramat w trzech aktach, ręką Immo spisany”

Możliwość komentowania została wyłączona.