Ibanez SR800 + Warwick CCL-210

Z widoku mrówki bass warwick ccl-210

Amface combo warwick ccl-210

Z lotu ptaka combo warwick ccl-210
Po długim zbieraniu pieniędzy i pożegnaniu się z wcześniejszymi
gratami( KLIK klik!) i
zdecydowałem się na kupno kompaktowego piecyka Warwick CCL-210(niemieckiej
produkcji). Wybór podyktowany tym, że wcześniej ogrywałem go i spodobał mi
się bardziej niż gabarytowo podobny Taurus, oraz, że był najbliżej mnie.
Odkupiony został od właściciela MaxMusic. Po powrocie do domu wyczyściłem
go i wymontowałem wysuwany uchwyt, który, jako że zrobiony z aluminium i
plastiku, pogięty był w trzy d***. Enjoy!

Podziel się swoją opinią
minStRel
minStRel
Artykuły: 3

3 komentarze

  1. Ile ma mocy ten piecyk? Przebija się wystarczająco pod głośna próbę czy
    mniejszy koncert w knajpie?

  2. Ma 250 watt(300 MAX). Nie miałem jeszcze możliwości by go sprawdzić na
    koncercie, ani nawet na próbie ale nie powinienem mieć najmniejszych
    problemów by przebić się przez pałkera z podwójną i gitarzystów.
    Skrobnę jak daje rade na próbie, czy koncercie, choć na parę okazji jakie
    miałem zagrać zawsze grałem nagłaśniany dodatkowo przodami.

  3. fajny zestaw, miałem, a w zasadzie mam glowe Warwicka, tylko ze w polsce i
    dawala rade ta glowka, Ibanez tez niczego sobie

Możliwość komentowania została wyłączona.