Schecter wraz z zestawem

gitara schecter stiletto studio-5

gitara schecter stiletto studio-5

komplet.
Witam.

Wreszcie dorobiłem się wymarzonego sprzętu i postanowiłem się nim trochę
pochwalić.

Gitara: Schecter Stiletto Studio-5

Wzmacniacz: Gallien-Krueger 700RB-II(USA)

Kolumna: Noisy Box Custom 2×12″ na Celestionach TF1225 + gwizdek neodymowy
Monacor

Sansamp Bass Driver DI

Jestem mega zadowolony z zestawu. Łyżką dziegciu są struny EBSa, niestety
zawiodłem się na ich brzmieniu – wracam do D’Addario.

(nie wiem czemu zrobił się double post, ten pusty proszę moderatora o
usunięcie)

Podziel się swoją opinią
GhostDog
GhostDog
Artykuły: 10

27 komentarzy

  1. Nie wiem co mnie pokusiło, może promocja…. to kara za zdradę DAddario D:

  2. EBSy to najgorsze struny jakie miałem. Czerwone W są lepsze i o połowę
    tańsze. Fajowy Schecter! Wrzuć więcej zdjęć samego basu.

  3. @GhostDog: Nie wiem co mnie pokusiło, może promocja…. to kara za zdradę DAddario D:

    Mi DAddario padają po 6 dniach. Czas na Ernie Balle 😉

  4. EBSy to najgorsze struny jakie miałem. Czerwone W są lepsze i o połowę
    tańsze. Fajowy Schecter! Wrzuć więcej zdjęć samego basu.

    Sorry za podwójny post, ale coś mi zmuliło.

  5. Sansamp w pętlę?.. I jak to się sprawuje? Duża różnica w porównaniu do
    wpięcia bas->sans->head?

  6. Wykończenie paczki gniecie d*pę. Sama konfiguracja 2×12 zresztą też 🙂
    Gratuluje, bardzo fajny zestaw.

  7. Dante, dzięki ;D zarąbiście mi się podoba śnieżne moro ;] Logo
    zaprojektowałem sam. paka jest genialna, teraz ostrożnie ją rozgrywam, by
    się Celestionki rozruszały :D.

    Sansampa miałem najpierw w linii, ale było jakoś… nie tak. Po wpięciu w
    pętlę ma mniej przesteru, prawie w ogóle bym rzekł, za to daje genialnego
    growlu i pomruku. EBSy jednak skutecznie psują efekt, zgrzyty są koszmarne,
    lepiej grały 4-miesięczne DAddario.

    Dex, jak się dba o struny, to trzymają. Ja myję łapki i smaruję struny
    FastFretem co chwila, efekt – 3 miesiące grały bardzo ładnie. Potem niestety
    umarły w tydzień.

    Ale to i tak najdłuzej grające struny jakie miałem. Brzmieniowo też mi
    pasowały. Wracam do nich!

    Edit: Dodałem inną fotkę basu

  8. Ciekawe, kupiłem ostatnio strunki EBS 40-100 bo potrzebowałem na szybko do
    nagrywania a były w sklepie i nie drogo i strasznie mi się spodobały, bardzo
    równy set mi się trafił i ładnie dzwonią przy mocniejszym ataku.

    Wcześniej używałem EB slinky i DRów różnych i były ok ale Daddario nie
    trawię to może dla tego jestem jakiś inny 😛

  9. Znajoma paczka:D tylko masz ciekawsze wykończenie ode mnie. Ile dałeś za GK?

  10. Świetna paka! A jeśli sznurki to polecam Dean Markley Blue Steel, przyzwoita
    cena a brzmienie i wytrzymalosc świetne! 😉

  11. Rotosoundy słyszałem, że szybko padają.

    Za Galliena dałem 1950zł z kejsem. Stan jak nówka.

    Co do strun, może te Dean Markleye spróbuję, ale DAddario (stalówki ofc) mi
    pasiły, więc nie wiem czy będę eksperymentował.

  12. Rotosoundy szybko padają? Chyba żartujesz 😀 Nawet jak są zdechnięte to
    grają na prawdę fajnie. Już ponad półtora roku mam jeden komplet.

  13. Do wyepnięcia. Coś ostatnio często zdarzają się double posty na forumie 🙂

  14. @latem666: Rotosoundy szybko padają? Chyba żartujesz 😀 Nawet jak są zdechnięte to grają na prawdę fajnie. Już ponad półtora roku mam jeden komplet.

    Z tych Twoich wypowiedzi to aż nie mogę się doczekać aż założę swój
    komplet, ale póki co męczę czerwone Warwicki od paru dni po 2-3h dziennie
    (przed każdym graniem myję łapy i wycieram) i póki co trzymają brzmienie
    co mnie zaskoczyło ;).

  15. W obronie EBS-ów. Najdłużej trzymające mi „zwykłe” struny w dziejach,
    jakieś dwa tygodnie szklanki. DAddario zabiłem brzmieniowo dokumentnie w trzy
    godziny (naprawdę), urwałem E po 3 tygodniach, w akustyku po 2 tygodniach
    złapały mi rdzę (jako jedyne w dziejach). Ale teraz gram na Elixirach, i od
    bodajże października się w końcu czuję szczęśliwy, po 8 latach gry, nie
    tracąc brzmienia podczas ćwiczeń w domu ;-).

    Zazdroszczę paczki, reszty „tylko” gratuluję :-).

  16. Dziwne, może ja miałem nietypowy komplet DAddario, ale te stalówki brzmiały
    zacnie przez bite 3 miesiące. Może to fenomen?

  17. No ja się nie spotkałem z fajnymi strunami od DAddario, autentycznie – a
    parę kompletów na różnych instrumentach miałem. Natomiast żadne lipne
    opakowanie EBS-ów mi się nie trafiło. Niemniej – Elixiry, to jest to :-)!

  18. Huhu, głośniki się już trochę rozruszały. Bosz, coś pięknego – od
    wibracji włosy na rękach mi się podniosły 😀

  19. Fajnie prezentuje się urban camo na kolumnie:) Co do strun – również za
    DAddario i Ernieballami, ale fajnie brzmią dopiero gdzieś po roku

    @Bjarni: przed każdym graniem myję łapy i wycieram

    a takich zabiegów się wystrzegam, żeby jak najszybciej zasyfić sound 🙂

  20. @JJK: Fajnie prezentuje się urban camo na kolumnie:) Co do strun – również za DAddario i Ernieballami, ale fajnie brzmią dopiero gdzieś po roku

    @Bjarni: przed każdym graniem myję łapy i wycieram

    a takich zabiegów się wystrzegam, żeby jak najszybciej zasyfić sound 🙂

    Nie prościej kupić flaty? 😀

  21. @Drooper:

    @JJK:

    Nie prościej kupić flaty? 😀

    Syf ma powstać naturalnie, z biegiem czasu, a nie być od nowości

    Koniec offtopa

  22. @Drooper:

    @JJK:

    Nie prościej kupić flaty? 😀

    Syf ma powstać naturalnie, z biegiem czasu, a nie być od nowości

    Koniec offtopa

Możliwość komentowania została wyłączona.