Wizyta w Stobno Records

bass stobno records

bass stobno records
Byliśmy z wizytą w studiu naszego kumpla, no i się działo… jamowanie,
grilowanie, popijanie… przy okazji zajebiste studio z fajnymi gratami i
realizatorem 🙂

Podziel się swoją opinią

22 komentarze

  1. @zombine: Co to za skrzynka z bombkami podwieszonymi do góry kołami za tobą ?

    Fender Bassman Silverface 50, do tego genialnie brzmiąca paczka Fender Bassman
    4×12

  2. @macius: Tam z tylu czai się akustyk czy Jolka? :>

    Akustyk 🙂 Zjeździł on już troszkę i w kilku miejscach nagrany został 🙂

  3. Gibsonek leci na główke?

    Parę dni temu miałem w rękach „takiego samego” Epifonka i strasznie główka
    przeważała.

  4. @glatzman: Gibsonek leci na główke?
    Parę dni temu miałem w rękach „takiego samego” Epifonka i strasznie główka przeważała.

    Absolutnie nie leci na główkę, a miałeś tego z dłuższą menzurą czy
    normalną>?

    Ja już się gdzieś wypowiadałem na temat tych epi i mam bardzo złe zdanie
    bo ogrywałem kilka egzemplarzy porównując z Gibsonem i wspólnym
    mianownikiem jest chyba tylko wygląd…

  5. Z krótką.

    Ciężka sprawa była by do przyzwyczajenia. JazzBassa jak powieszę na sobie
    tak wisi.

  6. @glatzman: Z krótką.
    Ciężka sprawa była by do przyzwyczajenia. JazzBassa jak powieszę na sobie tak wisi.

    Ja z moim mam tak samo 🙂

  7. @dwa_punkty: A jak ja go macalem, to mi lecial 🙂

    eee tam specjalnie przed chwilą sprawdzałem.

  8. Zawsze podobał mi się SB Gibson. No i jeszcze Grabber też

    @Immo:

    @dwa_punkty: A jak ja go macalem, to mi lecial 🙂

    😐

    heehe (czyt: obleśny uśmiech) :o)

  9. [quote=Aniołek]Widzę że po raz kolejny odwiedziłeś okolice (włoszakowice)
    : )

    A no 🙂

Możliwość komentowania została wyłączona.