Defil dobry jest

gitara defil

Podziel się swoją opinią

17 komentarzy

  1. jakiś taki design w dupe tej gatarcy, poza tym kolumienki biere.:)

    na co dzień masz kolumienki tak blisko monitora?

    czy to raczej kompozycja artystyczna ?

  2. Gdyby nie główka i markery to całkiem spoko by wyglądał 😉

    nagrasz coś, zawsze mnie ciekawiło jak taki DEFIL brzmi 🙂

  3. Jak już będziesz wymieniał struny, to wymień wszystkie. Nie baw się z
    trzema 🙂

  4. jak ma być do punku to chyba pozostałe 3 struny niepotrzebne będą 😛

  5. O tym instrumencie mogę ze śmiałością powiedzieć, ze nie da się go łatwo
    rozdupcyć…

    Wyleciały wszystkie bebechy, a decha i gryf nic…

  6. bo słabo tłukłeś …. cza mocno o ziemie, po 5 bro przychodzi prawdziwa
    energia Pijanego Mistrza.

  7. @hightower: bo słabo tłukłeś …. cza mocno o ziemie, po 5 bro przychodzi prawdziwa energia Pijanego Mistrza.

    Tłukłem prze okrutnie, dał rade jak pierdyknąłem nim o kant sceny…

  8. nooooo 🙂 to jednak była moc ZEN ! i bogini HO.!.

    a mnie dalej nurtuje czy autor posta 🙂 ma taką konfigurację na biurku na
    codzień …. :_ no kaman., tell me …

  9. @Muzz: O tym instrumencie mogę ze śmiałością powiedzieć, ze nie da się go łatwo rozdupcyć…
    Wyleciały wszystkie bebechy, a decha i gryf nic…

    racja deska z blatu od stołu, a gryf z nogi ;p

  10. Nie,z trudem go nabyłem 🙂 Właściwie dziwię się że są takie pozytywne
    komentarze,myślałem,że ten sprzęt jest tutaj wyśmiewany 😀

  11. No i do grania KSU z tego co słysze będzie 🙂 Też punkowo z takim sprzętem
    zaczynałem 🙂 to była moja 2 gitara 🙂

  12. dopoki nie chwycilem innego basu wydawal mi się wygodny.. jak teraz go biore to
    po zagraniu jednego kawalka odkladam go ze smiechem 😀

  13. Boże, ale przaśne brzmienie. Myślałem, że jest znacznie gorsze, a tu
    proszę, nawet ma jakiś dół i bas, wbrew opiniom na temat tych pickupów. I
    całkiem fajny środeczek też.

    Ale podejrzewam, że brak pręta swoje robi i ten instrument pod względem
    manualnym bardziej nadaje się na młot kowalski niż na instrument.

    P.S. Mi się podoba ta główka, kojarzy mi się z art déco. Tylko, że struny
    śmiesznie na niej wygięte…

Możliwość komentowania została wyłączona.