Nexus JBN – Wasze opinie?

gitara nexus jbn

gitara nexus jbn

gitara nexus jbn

gitara nexus jbn

gitara nexus jbn

gitara nexus jbn
Jak już gdzieś pisałem, że „na dniach” do wybranych sklepów mają trafić
Nexusy – na początek JBN z Serii 70th. jak widać pierwsza seria właściwie
ukończona. Będzie kilka dostępnych opcji. Oto kilka przykładowych fotek
wersji pasywnej. Chętnie wysłucham wszelkich opinii i odpowiem na ewentualne
pytania.

Podziel się swoją opinią
solartron
solartron
Artykuły: 2

99 komentarzy

  1. @Kapral: A kiedy będziesz go miał? 😀

    W zeszłym tygodniu dostałem do testów wersję standard. Wygląda ona np.
    tak:

    http://www.bigbang.civ.pl/forum/jbn/standard/przod.jpg

    http://www.bigbang.civ.pl/forum/jbn/standard/tyl.jpg

    http://www.bigbang.civ.pl/forum/jbn/standard/korpus.jpg

    http://www.bigbang.civ.pl/forum/jbn/standard/pickup.jpg

    http://www.bigbang.civ.pl/forum/jbn/standard/blacha.jpg

    Wersji klonowej czyli 70 jeszcze osobiście nie znam 😉 ale sądząc po tej
    którą dostałem jest bardzo dobrze 😉 Instrumenty od kilku tygodni
    niewielkimi partiami trafiają do sklepów, na razie w Warszawie. Mnie
    osobiście olchowy standard bardzo przypadł do gustu a muszę zaznaczyć, że
    ogólnie jazz bass nie jest móją ulubioną konstrukcją 😉 Ciekaw jestem jaki
    pazur pokaże klonowy.

    Widzę po innych tematach, że niektórzy forumowicze mieli już okazję
    zapoznać się z 70 i standardem – ja jeszcze muszę poczekać 😉

  2. Panowie i potencjalne Panie w tym wątku.

    Wydaje mi się, że dyskutowanie o konstrukcji tego basu i o tym co można
    zrobić lepiej należy przenieść do bezpośrednich rozmów z Jackiem przy
    zamawianiu własnego basu w opcji Kustom lub master. Jak sam Jacek zaanonsował
    jest to opcja standard, skierowana do szerokiego grona odbiorców,
    nawiązująca do klasycznej konstrukcji, będąca najniższym progiem w ofercie
    Naxus. Jednak wszystkie te fakty nie wpływają na to,że każdy z tych basów
    brzmi jak „wygrana w totolotka” (na przestrzeni kilkunastu tygodni miałem
    okazję słyszeć, widzieć i mieć w rękach klika egzemplarzy). Co jest
    ważna informacją dla osób kierujących się w wyborze instrumentu walorami
    manualnymi i słuchowymi, bo jest to poważna konkurencja dla gitar o podobnej
    konstrukcji. Dodatkowo biorąc pod uwagę cenę to nie pozostaje nic innego jak
    uznanie jej jako potencjalnie najlepszy wybór w swojej klasie.

    Pozdrawiam i gorąco zachęcam do bezpośredniego kontaktu manualnego z tymi
    basami.

  3. ja mam ewentualne pytanie:) o cenę i dostępność ewentualnej aktywnej
    piątki z serii 70th

    pozdrawiam

  4. @kububasek: ja mam ewentualne pytanie:) o cenę i dostępność ewentualnej aktywnej piątki z serii 70th
    pozdrawiam

    Na razie seryjnie produkowane są wyłącznie 4 z serii 70 i takie trafiają do
    sklepów. Jak widać opracowana jest też wersja standard – też czterostrunowa
    – w sklepach jeszcze niedostępna – ale już niebawem 😉

    Oczywiście 5 też będą ale nie teraz – być może przed 5 JBN rozpocznie
    się produkcja Gom Jabbar. Dostępne będą (i są obecnie) również
    elektroniki o różnej tonalności.

  5. Solartron – a te pickupy, to Twojego autorstwa? Coś o nich powiesz? 🙂

  6. @Kapral: Solartron – a te pickupy, to Twojego autorstwa? Coś o nich powiesz? 🙂

    Te pickupy są autorstwa Jacka Kobylskiego. To typowe klasyczne single –
    klarowne ale i ładnie warczące. W instrumencie, który dostałem do testów
    elektroniki spisują się znakomicie.

    Dzisiaj odbyłem rozmowę z Jackiem i wg wstępnych ustaleń mam się zająć
    projektowaniem i rozwijaniem Nexusowych pickupów. Jako elektronik mam
    nieco inne spojrzenie na konstrukcję pickupów niż lutnik, więc
    bardziej zaawansowane konstrukcje niż single będą już pewnie mojego
    autorstwa – ale to pewnie nie wcześniej niż za kilka miechów może rok –
    testowanie trochę trwa i kosztuje 😉

  7. Dwa dni temu odebrałem swojego JBN-a i muszę przyznać, że jestem zwyczajnie
    zachwycony tym instrumentem. Mam wersję full klon single Nexus, dwuzakresową
    elektronikę (bypass) i mostek Steinberger. W opcji pasywnej słychać wszystko
    co najlepsze w klasycznym JB jest „piasek” i są „dzwonki” w wydaniu by Jacek
    Kobylski. Już teraz jestem pewien, że zdecydowanie najczęściej będę
    wykorzystywał opcję pasywną. Bas po prostu świetnie brzmi sam z siebie i
    szkoda rozmywać to naturalne brzmienie, tym bardziej , że bypass w tym
    przypadku jest prawdziwy a nie taki jak np w układach MEC czyli nie ma
    złodziejstwa sygnału, gra mocno i całym pasmem. Jeśli jednak klasyczny JB
    nawet tak dobrze brzmiący to za mało można włączyć aktywny układ i wtedy
    to już dzieją się cuda. Zakres możliwości jest olbrzymi. Od szklanki po
    dubowe doły i wiele wiele innych(nie będę się przesadnie rozpisywał trzeba
    by do tego napisać całą recenzję). W tej konfiguracji jest to bas bardzo
    uniwersalny takie trochę 2 w 1 z tym że obie opcje są na profesjonalnym
    poziomie i nie ma żadnego coś za coś. Miałem przyjemność grać na wielu
    Nexusach i te jazz basy w niczym im nie ustępują. Teraz czekam na wersję
    bezprogową bo od razu taką zamówiłem.

  8. @pasZcZak: Dwa dni temu odebrałem swojego JBN-a i muszę przyznać, że jestem zwyczajnie zachwycony tym instrumentem. Mam wersję full klon single Nexus, dwuzakresową elektronikę (bypass) i mostek Steinberger. W opcji pasywnej słychać wszystko co najlepsze w klasycznym JB jest „piasek” i są „dzwonki” w wydaniu by Jacek Kobylski. Już teraz jestem pewien, że zdecydowanie najczęściej będę wykorzystywał opcję pasywną. Bas po prostu świetnie brzmi sam z siebie i szkoda rozmywać to naturalne brzmienie, tym bardziej , że bypass w tym przypadku jest prawdziwy a nie taki jak np w układach MEC czyli nie ma złodziejstwa sygnału, gra mocno i całym pasmem. Jeśli jednak klasyczny JB nawet tak dobrze brzmiący to za mało można włączyć aktywny układ i wtedy to już dzieją się cuda. Zakres możliwości jest olbrzymi. Od szklanki po dubowe doły i wiele wiele innych(nie będę się przesadnie rozpisywał trzeba by do tego napisać całą recenzję). W tej konfiguracji jest to bas bardzo uniwersalny takie trochę 2 w 1 z tym że obie opcje są na profesjonalnym poziomie i nie ma żadnego coś za coś. Miałem przyjemność grać na wielu Nexusach i te jazz basy w niczym im nie ustępują. Teraz czekam na wersję bezprogową bo od razu taką zamówiłem.

    Preamp, który masz zamontowany nie jest projektowany na takiego „jazza”. Ten
    model ustawiłem do pasm jesionowego instrumentu z pickupami bartolini
    (tej 5, która stoi u Jacka). Taki instrument ma sporo ładnego, naturalnego
    środka, więc elektroniką chciałem rozszerzyć pasmo o szklistą górę i
    szeroki dół. Zupełnie dobrze ta konstrukcja daje sobie radę z olchowym
    instrumentem, którego fotki zamieściłem powyżej. Klon i te single to
    zupełnie inna historia tonalna. preamp do tych instrumentów będzie
    najwcześniej za pół roku, jeśli szybko dostanę bas do testów, bo jak na
    razie nawet go nie słyszałem 😉

  9. ogrywałem wczoraj. pierwsze co zauważyłem to to że jest mega wygodny.
    ładnie warczy, wszystko wykończone świetnie. jak dla mnie zjadł wszystkie
    jazzy które ogrywałem w tym dniu 🙂

  10. Bardzo dobry instrument. Ogrywałem wersję z preampem, który wyłączyłem
    natychmiast dla zasady. Na headzie TE i tejże paczce brzmiał bardzo dobrze.

  11. mam takiego Squiera i powiem ze podobienstwo jest.roznica. mostek,plytka
    maskujaca i czarne pierdy na gryfie. bas spoko i ten i tamten 🙂

  12. @hcgrisza: mam takiego Squiera i powiem ze podobienstwo jest.roznica. mostek,plytka maskujaca i czarne pierdy na gryfie. bas spoko i ten i tamten 🙂

    Powyższy komentarz niestety pokazuje prawidła rynku. 10 miesięcy temu
    wydawałby mi się nie do pomyślenia, ale czas weryfikuje opinie. JBN jest
    pierwszym seryjnym (maszynowym) modelem Nexusa, ale przez basistów postrzegany
    jest chyba jako lutniczy instrument.

    Jego utrata wartości jest porażająca!!! Za nowy w sklepie zapłacić trzeba
    3950. Do niedawna posiadałem swój egzemplarz ale ponieważ ta konstrukcja
    jest dużo niższej klasy od moich pozostałych instrumentów i po prostu JBN
    odstawał od reszty poziomem, postanowiłem bez żalu spieniężyć zupełnie
    nowy i na gwarancji (nawet jeszcze nie zarejestrowany) bas. Zaznaczę, że ze
    sprzedażą mi się nie spieszyło. Wcześniej, ktoś z okolic Wa-wy próbował
    tej samej sztuki w cenie 4000 a potem 3500 lub 3000 i zainteresowania nie
    wzbudził, zatem ja swój bass wystawiłem za 2500. No i telefony się
    rozdzwoniły – propozycji było co niemiara a jedna ciekawsza od drugiej 😉
    Ostatecznie udało mi się go sprzedać – ale wierzcie mi nie bez targów
    😀

    Takie mam „kosztowne” wspomnienia po JBN.

  13. Ogrywaliśmy z Urbanem JBN na mostku ABM w RocknRollu w Warszawie i bas
    brzmiał fantastycznie. Widziałem basik na allegro, to chyba przez Ciebie
    sprzedawany Solartronie, wystawiony właśnie za 2,5k. Sądzę, że jest wart
    wiele więcej.

  14. Kapral – tak ten na necie był mój 😉 Może i jest wart o wiele więcej – ale
    jakoś nie dla kupujących- o czym niestety się przekonałem 😉 W sklepie
    wszystko brzmi fantastycznie – przy bezpośrednim porównaniu niekoniecznie 😀
    , a ja zanim podjąłem decyzję o sprzedaży porównałem JBNa do kilku
    instrumentów z jego przedziału cenowego (i tańszymi) co utwierdziło mnie w
    słuszności mojego postanowienia 😉

    Dzisiaj byłem w sklepie muzycznym i oczywiście „przemieliłem co nieco” – jak
    zwykle było świetnie, dopóki nie podłączyłem dobrego używanego basu 😉

  15. G&L Tribute – zrobił na mnie wrażenie – bardzo soczysty instrument, Jabba
    – w tej cenie można mieć wypasioną 5 – ograłem kilka sztuk. Daje radę nie
    gorzej ;).

    Z nieco droższego ale porównywalnego asortymentu (za 4500 można mieć
    nowego) jest Jazz Bass Millera – też bezpośrednio porównałem:

    http://www.bigbang.civ.pl/forum/solartron/jazz.JPG

    dodatkowo z pasywnym jesionowym standardem USA – używanym, ze starym Tokai –
    też używany.

    Natomiast ten instrument, który przerabiałem i dlatego był u mnie 2 tygodnie
    pokazał mi co znaczy jazz bass 😉

    http://www.bigbang.civ.pl/forum/solartron/fmarcus/marcus1.jpg

    Wiem, że to jest już wysoka półka ale ten Miller mnie rozpalił 😀

  16. @solartron: G&L Tribute – zrobił na mnie wrażenie – bardzo soczysty instrument

    Który model? Ja miałem i mam do czynienia tylko z L2000, ale po próbkach i
    opiniach sądząc fajowy jest też jazz bass (jb-2) i ichniejsza wariacja
    precla (sb-2). Nie miałem niestety okazji obmacać tych sprzętów osobiście.

  17. Zastanawiam się przeto, czy Jacek byłby w stanie zejść z ceny tych basów
    (i jak bardzo, przy utrzymaniu obecnej jakości), żebyśmy byli w stanie
    zestawić te gitary z robionymi masowo, jak to by się wtedy przedstawiało.

  18. @Kapral: Ogrywaliśmy z Urbanem JBN na mostku ABM w RocknRollu w Warszawie i bas brzmiał fantastycznie. Widziałem basik na allegro, to chyba przez Ciebie sprzedawany Solartronie, wystawiony właśnie za 2,5k. Sądzę, że jest wart wiele więcej.

    A zadzwonić do mnie i zaprosić na to doniosłe wydarzenie to nie łaska? ;p

  19. Mówiłem Urbanowi, ale coś mu się chyba zapomniało.

    Ale ostatnie jaskółki odlatujące do ciepłych krajów coś podśpiewywały,
    że wrócą na wiosnę i w okolicy początku maja przyniosą ze sobą zjazd
    Basoofki połączony z jakimiś warsztatami, ale to się jeszcze wszystko
    okaże ;).

    (dość offtopu!)

  20. O wilku mowa …

    allegro.pl/nexus-jbn-70-i1332273240.html

    Moim zdaniem nikt nie zainteresuje się przy tej cenie. A swoją drogą polecam
    lekturę opisu instrumentu – ciekawe czy właściciel rzeczywiście
    porównywał ze Sadowskyimi (ja tak, choć bezpośrednio z Laklandem nie
    maiłem okazji) i skoro to tak zacny instrument czemu sprzedaje :D.

  21. @solartron:

    allegro.pl/nexus-jbn-70-i1332273240.html

    JA KCE TAKI MOSTEK!!! Gdzie takie cudo można kupić? Rozstaw śrubek pasuje do
    fenderowego?

  22. Ja myślę, że to kwestia mentalności kupujących. Ci co nie mają
    świadomości boją się wyrobu lutniczego (choć ten bas w zasadzie lutniczy
    nie jest) a Ci, którzy mają świadomość korzystają z tego bo mogą kupić
    dobrą gitarę za cenę Jazza z Meksyku.

    offtop: Mazdah zdradzasz swoje ideały? 😀

  23. Zastanawia mnie, czemu jest taki wysyp tych JBNów. Przecież to bardzo dobre
    wiosła, a wygląda na to, że ludzie się ich masowo pozbywają.

  24. Y, no nie. Ostatnio sprzedawał Solartron, a te co są na necie teraz, to dwa
    od tego samego sprzedawcy. Mam podejrzenie, że jest to Studio Izabelin, ale to
    tylko podejrzenie ;P

  25. @svenson:
    offtop: Mazdah zdradzasz swoje ideały? 😀

    Nie, myślę o D-tunerze 😀 A hipszoty w kluczu kręcą się w odwrotną
    stronę niż u mnie i szlag by mnie trafił 😉

  26. Sądząc po nicku sprzedawcy i nazwy aukcji można domyśleć się dlaczego
    sprzedaje te basy 😉

  27. @Kapral: Y, no nie. Ostatnio sprzedawał Solartron, a te co są na necie teraz, to dwa od tego samego sprzedawcy. Mam podejrzenie, że jest to Studio Izabelin, ale to tylko podejrzenie ;P

    Aż tak głęboko sprawy nie badałem. Mam wrażenie, że jeszcze jakieś JBNy
    się ostatnio przewinęły przez Allegro, ale może się mylę.

  28. I ja mam podobne wrażenie co @Szergiel. Przed „moim” wisiał na necie jeszcze
    jeden – a teraz te dwa „rodzynki” 😉 . Jak na jednostkową produkcję seryjną
    (mój miał nr 11 😉 to chyba spory procent odsprzedaży 😀 . Ciekaw jestem
    jaki jest rzeczywisty stosunek zakupów JBNów do ich odsprzedaży (pomijając
    zakupy poczynione przez sklepy muzyczne).

  29. Ja kupiłem coś na kształt JBN, też nexusa, ale na samej karcie gitary
    podpis JBN był zaklejony taśmą w kolorze karty. Sama gitara ma zupełnie
    inny paintjob, inną maskownicę, gryf, klucze… gitara stała obok
    standardowego JBNa, ale jest od niego odrobinę większa. Z drugiej strony,
    plakietka trzymająca gryf ma wyryte jak byk JBN.

    Aha, na karcie napisane jak byk że zrobił ją Pan Jacek.

    To co to w końcu jest?

  30. @chcesiezalogowac: Ja kupiłem coś na kształt JBN, też nexusa, ale na samej karcie gitary podpis JBN był zaklejony taśmą w kolorze karty. Sama gitara ma zupełnie inny paintjob, inną maskownicę, gryf, klucze… gitara stała obok standardowego JBNa, ale jest od niego odrobinę większa. Z drugiej strony, plakietka trzymająca gryf ma wyryte jak byk JBN.

    Aha, na karcie napisane jak byk że zrobił ją Pan Jacek.

    To co to w końcu jest?

    Jakiś Nexus z blachą JBN :D. A tak poważnie, to pewnie w ramach cięcia
    kosztów wykorzystana została karta JBNa i blacha mocująca do innego basu –
    widać nie ma wydrukowanych innych kart i wygrawerowanych innych blach. A co to
    za bas, to nie przekonamy się dopóki nie zapodasz jakiejś fotki. 😉

    Pewne jest tylko, że jak Nexus – to robiony przez J.Kobylskiego – choć te ze
    sklepu to maszynowe produkty cnc, co oczywiście nie jest żadna wadą.

  31. lepszego
    zdj nie mam, bo zapodział mi się gdzieś aparat 🙁 a telefonem, to wiadomo
    jak wychodzi…

  32. no nie wiem, gryf jest zupełnie inny – porównywałem z takim samym jak na
    zdjęciach na początku tematu. Główka też jest inna, menzura/korpus jest
    większy (nie wiem czy menzura czy korpus, bo aż tak bardzo dokładnie tego
    nie badałem… na pewno gitara jest większa). Cokolwiek to jest, to
    porównywałem go z paroma fenderami i powiem szczerze że wolę to to, bo
    ładniejszy, a brzmi bardziej niż spoko.

  33. @ajuishkur: może prototyp 🙂

    Chyba Jazz Bassa 😀

    Ja widzę to tak. Rzeczywiście główka tym razem wzorowana na oryginale
    (czyżby stara się nie przyjęła?), masz o 1 próg więcej. Klucze są
    lepszej jakości niż poprzednio (chyba), ale za to widzę zwykły tani
    blaszany mostek.

    Możliwe, że ta konstrukcja nie nazywa się już JBN. A ile takie „coś” teraz
    kosztuje w sklepie?

  34. @chcesiezalogowac: 4100-

    mostek wilkinson; dokładnie ten
    http://www.dhgate.com/wilkinson-lic-wbbc-bass-bridge-brass-saddle/p-ff808081264077e0012645b726be59ab.html
    edit: aha, w RnR gdzie go kupiłem leżał (podobno) zaledwie tydzień po tym jak go przywieźli od Jacka, a kupiłem go po świętach.

    No toż właśnie piszę, że jest tani i blaszany – W poprzedniej wersji był
    badass…

    @chcesiezalogowac:
    Aha, jako ciekawostkę dodam że Pendo, któremu go pokazywałem dziwił się sile sygnału jaki ma ta gitara. Do tego stopnia, że pytał czy czasem nie jest aktywny.

    A czy porównywałeś głośność pickupów ze standardowym JBN?

  35. @chcesiezalogowac: Nie 🙁 Z foderą 🙂 (co oczywiście nie znaczy że ma silniejszy sygnał niż aktywna fodera)

    http://www.img88.imageshack.us/i/16311817819210554519810.jpg/ drugie zdjęcie, znalezione w telefonie.

    Latem u.r. zrobiłem porównanie 5 basów:

    http://www.bigbang.civ.pl/forum/solartron/jazz.JPG

    oraz

    http://www.bigbang.civ.pl/forum/solartron/SadFod.JPG

    🙂

    Fodera akurat do kilerów „sygnałowych” nie należy – jeśli chodzi o pickupy.
    Dlatego pytam czy porównywałeś z innymi basami na mocnych singlach.
    Największego znanego kopa pod tym względem ma Sadowsky – akurat ostatnio
    przerabiałem elektronikę w takim jednym:

    http://www.bigbang.civ.pl/forum/sadowsky/sad1.JPG

  36. wiesz, ja się na tym nie znam, po prostu powtarzam…

    Szczerze mówiąc to nie robiłem aż takich porównań, ale założę się że
    pickupy są te same, albo przynajmniej podobne do tych jbnowych.

  37. @chcesiezalogowac: wiesz, ja się na tym nie znam, po prostu powtarzam…

    Szczerze mówiąc to nie robiłem aż takich porównań, ale założę się że pickupy są te same, albo przynajmniej podobne do tych jbnowych.

    Nie no spoko 😉 Myślałem, że jak kupowałeś ten instrument to porównałeś
    go w sklepie z innymi – tym bardziej, że obok stał inny JBN i pewnie wiele
    innych, bardziej czy mniej fajnych instrumentów …. ale ja się nie znam, bo
    nowych basów już od dawna nie kupuję 😛

  38. Na usprawiedliwienie powiem tak:

    Wcześniej sprawdzałem fendery usa które mi się podobały.

    W całej Wawie szukałem sandbergów, ale nie znalazłem ani jednego, w trakcie
    moich podróży, sprawdzałem sobie właśnie min music mana, fendery i
    gibsony. Trudno stwierdzić który miał najsilniejszy sygnał, jak każdą
    gitarę sprawdza się w innym sklepie, zwłaszcza że to chyba nie jest
    najważniejsze kryterium :).

    Nexus oczarował mnie tym gryfem, mruczeniem i nie ukrywam, paintjobem :).

    W RnR gdzie kupowałem Nexusa z basów podobnej klasy był chyba tylko Gibson,
    który zupełnie mi nie leży, może jakiś droższy Ibanez do których mam
    uraz więc go kompletnie olałem i Sadowsky za 2x tyle kasy co Nexus, więc
    nawet go nie brałem do łap… Więc nie było tak naprawdę z czym
    porównać. Póki co o silnym sygnale mówił Pendo, który ma foderę i np
    Fender jazza, do których je porównał. Ja… ja nie zwróciłem na to
    uwagi.

    Ot moja historia i moje 3 grosze.

  39. @chcesiezalogowac: Na usprawiedliwienie powiem tak:
    Wcześniej sprawdzałem fendery usa które mi się podobały.
    W całej Wawie szukałem sandbergów, ale nie znalazłem ani jednego, w trakcie moich podróży, sprawdzałem sobie właśnie min music mana, fendery i gibsony. Trudno stwierdzić który miał najsilniejszy sygnał, jak każdą gitarę sprawdza się w innym sklepie, zwłaszcza że to chyba nie jest najważniejsze kryterium :).
    Nexus oczarował mnie tym gryfem, mruczeniem i nie ukrywam, paintjobem :).

    W RnR gdzie kupowałem Nexusa z basów podobnej klasy był chyba tylko Gibson, który zupełnie mi nie leży, może jakiś droższy Ibanez do których mam uraz więc go kompletnie olałem i Sadowsky za 2x tyle kasy co Nexus, więc nawet go nie brałem do łap… Więc nie było tak naprawdę z czym porównać. Póki co o silnym sygnale mówił Pendo, który ma foderę i np Fender jazza, do których je porównał. Ja… ja nie zwróciłem na to uwagi.

    Ot moja historia i moje 3 grosze.

    No i wszystko jasne 🙂

    Ja z kolei miałem okazję porównać 2 JBN, które były w moim posiadaniu
    przynajmniej do kilkunastu basów i teorii o mocnym sygnale potwierdzić nie
    mogę ;). Możliwe, że Twój ma inne pickupy – ale raczej wątpię.

Możliwość komentowania została wyłączona.