Fender vs Kustom

Witam.

Przyszedł czas na zakupienie jakiegoś fajnego comba. Mam do dyspozycji około 1300zł. Natrafiłem na dwa ciekawe piece.

www.bigbeat.pl/produkt-36_103-7431.html

www.bigbeat.pl/produkt-36_103-1365.html

Który polecacie i dlaczego xD I który wy byście wybrali. A może jakiś inny
w tym przedziale cenowy.

Który z tych dwóch pieców – Fender czy Kustom – lepiej mieści się w moim budżecie?
Czy miałby ktoś z was doświadczenia z oboma tymi markami, żeby polecić jeden przed drugim?
Co sądzicie o tym, żeby szukać innych opcji sprzętowych w podobnym przedziale cenowym?
Czy jest jakaś istotna różnica między dźwiękiem tych dwóch pieców?
Czy powinienem zainwestować trochę więcej pieniędzy w lepszy sprzęt, czy ten budżet wystarczy dla początkującego basisty?
Na co dokładnie powinienem zwrócić uwagę przy wyborze wzmacniacza basowego?
Czy bardziej warto postawić na markę, czy na specyfikację techniczną?
Jakie kryteria musi spełniać dobry sprzęt dla basisty grającego w zespołach?
Czy powinienem kupić piec z wbudowanym efektem overdrive, czy lepiej, żeby efekty były oddzielne?
Co jest bardziej kluczowe przy wyborze sprzętu – cena, jakość wykonania lub brzmienie?

Podziel się swoją opinią
michu.bass
michu.bass
Artykuły: 0

3 komentarze

  1. Wybrałbym ten, który mi bardziej podpasuje. Nawet nie masz pojęcia, jak
    mocno na brzmienie wzmacniacza wpływa … bas 😛

    Już wyjaśniam – otóż podpięliśmy swgo czasu mojego Fender pod Edena
    Nemesisa 410 należącego do kumpla. Cobyśmy nie robili to brzmiało płasko i
    nudno – zdziwiło mnie to, gdyż jego REX grzmi na nim aż iskry lecą. Po
    podpięciu Fender do mojego Kustoma zestaw zabrzmiał … no Kapral może
    określić jak zabrzmiał, ale mi się całkiem to brzmienie podoba 😉

    Druga sprawa to osobiste upodobania – jeden lubi ogórki a drugi jak mu stopy
    śmierdzą. Dlatego też, rozwiązanie, które dla mnie jest najlepsze,dla
    Ciebie może po prostu śmierdzieć 😀 I na odwrót.

  2. Ten Kustom ma bardzo fajny equalizer, jest gałkowy, ale ma tyle opcji co
    suwakowy i wszystkie gałki mają z*ebiście ustawione częstotliwości.
    Ustawiłem na nim od takiego fajnego miękkiego, pełnego brzmienia, po mięso
    dla szatana ^^ Nie wiem jak się przebija w zespole, ale dość głośny jest.
    No i jeszcze multiefekt ma (chorusy, flangery, takie tam pierdoly) W sumie za
    taką cenę polecam ;]

  3. Rozumiem o co Ci chodzi mazdah ale wiesz jak nieraz jest z piecami i wiadome
    jest że gówno nikomu pachnieć i podobać się nie będzie. Chodzi mi
    również o wykonanie pieca i opinie na jego temat. Każdy może wyrazić swoje
    zdanie a ja wyciągnę wnioski xD

Możliwość komentowania została wyłączona.