switch: trzask w głośniku

Witam.

Problem przedstawia się następująco: przy zmiany pozycji switcha (czy też
potencjometru push pull) z trybu pasywnego na aktywny (18V) w głośniku
słychać dość nieprzyjemne i niepokojące trzaśnięcie…Zasadnicze pytanie
brzmi: w jaki sposób zminimalizować/zlikwidować ten jakże niepożądany
efekt ?

W schematach aguilara niby znalazłem rozwiązanie tutaj (www.img291.imageshack.us/img291/838/switchlg7.gif) ale dotyczy to
raczej switchu przy zmianie tonu. Czy podobny układ zlikwiduje trzaski w moim
przypadku ? Może innej wartości rezystory, jeśli tak to jakie ? Czy to coś
da, jeśli je wlutuje bezpośrednio przy gnieździe jacka (widziałem gdzieś w
necie) ?

Oczywiście jest alternatywne rozwiazanie ściszania pieca, no ale pytam o
rozwiazanie nr.1

(Od razu zastrzegam sobie prawo do idiotycznych pytań w tym przypadku, bo na
elektronice się za bardzo nie znam :O)

Jak mogę zminimalizować lub wyeliminować trzask w głośniku przy zmianie switcha na tryb aktywny?
Czy istnieje sposób na uniknięcie trzasków w głośniku przy przełączaniu się z trybu pasywnego na aktywny przy użyciu potencjometru push-pull?
Czy schemat aguilara rozwiąże problem trzasków przy zmianie trybu w moim przypadku?
Czy zmiana wartości rezystorów może pomóc uniknąć trzasków w głośniku?
Czy wlutowanie rezystorów bezpośrednio przy gnieździe jacka może pomóc w zapobieganiu trzaskom w głośniku?
Czy ściszenie pieca jest jedyną alternatywą w przypadku trzasków w głośniku?
Jakie miałbym korzyści z wlutowania rezystorów bezpośrednio przy gnieździe jacka?
Czy są inne sposoby uniknięcia trzasków oprócz zmiany wartości rezystorów?
Jaka jest najskuteczniejsza metoda ustawienia switcha, aby uniknąć trzasków w głośniku?
Jakie są dostępne rozwiązania dla bassistów z ograniczoną wiedzą techniczną w przypadku trzasków w głośniku?