Trzaskanie Strunami O Progi

Trzaskanie strunami o progi

Poradcie coś Chłopcy,gram już jakiś czas (ponad rok) i niestety dopiero teraz
zauważyłem u siebie nie dopuszczalny błąd(tak późno to zauważyłem
poniweaz jestem samoukiem),podczas grania struny trzaskają mi o progi
szczególnie uciążliwe i słyszalne jest to podczas nagrywania.Gram palcami.
Macie na to jakieś rady albo ćwiczenia,może struny żle podrywam albo nie
wiem.Pomóżcie!!!

Podziel się swoją opinią
Mojżesz
Mojżesz
Artykuły: 0

40 komentarzy

  1. Jeśli „trzaskają” o koniec gryfu tak, że brzmi trochę jak grane slapem to
    nie jest ani niedopuszczalne ani to nie jest błąd. Ale jeśli tego nie lubisz
    to postaraj się delikatniej atakować struny. No chyba że chodzi Ci o takie
    „prrrr” – dociskaj struny nie między progami ale tuż przed preogiem 🙂

    Pozdrawiam

    Mazda ( nie mogę się zalogowac )

  2. dzięki za zainteresowanie,struny nie trzaskaja o koniec progu tylko o
    cały,delikatne atakowanie przy szybkim graniu jest trochę ciężkie i nie
    bardzo mi wychodzi.]

    A o co chodzi z podniesieniem strun??? bo nie wiem o co chodzi szanowny
    Szargielu!!!

  3. O to że wystarczy sobie podnieść struny… Na mostku masz takie małe
    śrubki, pokręć nimi i zobacz jak struny się podnoszą (tudzież
    opadają…) Nie zapomnij po tej operacji nastawić menzury… 😉

  4. Cały smaczek w tym jak struny trzaskają o progi, czym byli by Ironi bez tego
    trzaskania 😉

  5. Znowu do Ciebie kieruje swoje słowa Szargielu,jak nastawić menzure??? po tej
    operacji bo się nie znam na tym 😳

  6. Po podnoszeniu strun nie trzeba regulować menzury!!!

    To się robi tylko po zmianie grubości strun.

  7. Lodzio mylisz się. Jeżeli znacznie podniesiesz struny albo znacznie opuścisz
    to menzure musisz skorygować. Na moim mostku można o jakiś milimetr
    skrócić lub wydłużyć strune samym podnoszeniem. Jeśli natomiast podnosisz
    struny troszeczke, to wtedy menzura raczej się nie zmienia.

  8. To o ile musisz podnieść strunę żeby menzurę zmienić ? O centymetr ??
    😀

    Daj spokuj Szary. Nie widziałem jeszcze mostka który by tak miał wielką
    regulację wysokości strun żeby menzurę trzeba było ustawiać.

  9. Tak czy inaczej chyba nie jest problemem sprawdzić strój i ewentualnie
    dostroić przy zmianie wysokości struny.

  10. Niektorzy radza menzure ustawiac nawet po kazdej zmianie strun, bo male roznice
    w naciagnieciu struny już zmieniaja menzure. Ja srednio raz na polroku
    sprawdzam menzure i mimo ze nic nie zmieniam to po pol roku muszę ciut menzure
    podregulowac.

    Lodzio – ale taki fachmen jak Ty powinien to wiedziec :>

  11. Ja też chętnie obalę teorię Lodzia fachmana nad fachmanami. Z praktyki
    wiem, że menzurę często i gęsto trzeba regulować, a przed przed
    nagrywaniem to już obowiązkowo.Pozdrawiam

  12. krzych_w – twoja ironia nie jest tutaj potrzebna.

    Niektorzy radza menzure ustawiac nawet po kazdej zmianie strun, bo male roznice w naciagnieciu struny już zmieniaja menzure.

    Przecież pisałem to więc nie wiem czego się czepiasz.

    Krzych_w – twoje obalenie mojej teori jest po prostu wyjebienne. Nigdzie nie
    pisałem o częstości regulowania menzury więc nie wiem o co ci w ogóle
    chodzi.

    mroku – > radzę się zastanowić nad wymianą mostka. Mój mostek kosztuje
    …….. 50zł i jakoś tak się składa że regulacje są potrzebne tylko i
    wyłącznie po zmianie grubości strun. Akcją strun kręcę średnio co
    miesiąc i jakoś nigdy z menzurą kłopotu nie było. Więc może powinieneś
    napisać tak: W moim basie menzura się zmienia po zmianie wysokości
    strun.

  13. @lodzio: Więc może powinieneś napisać tak: W moim basie menzura się zmienia po zmianie wysokości strun.

    I vice versa

  14. Lodzio – wyluzuj 😛 nikt tu nie podwarza twoich kompetencji… Poprostu
    napisalem co wiem o menzurze. Ja w przeciwieństwie do Krzych_w nic nie chce
    obalac. Aczkolwiek uwazam, ze po zmianie wysokosci akcji strun nalezy menzure
    sprawdzic i w razie potrzeby wyregulowac 😉

  15. @lodzio: Nie rozumiem.

    no może powinienes napisac w takim razie ze: W moim basie menzury się
    nie zmienia po kazdej regulacji wysokosci strun

  16. No nie tylko w moim właśnie. Dlatego uznaję że to jest normalne że się
    nie zmienia i jak trzeba zmieniać menzurę po zmianie akcji strun to oznacza
    że mostek jakiś nie taki jest jak powinien.

  17. Wytłumacz bo ja jak widzę to po podniesieniu mostka o jakieś 5 – 7 mm to
    nawet jak byś był uparty i z funkcji trygonometrycznych byś chciał
    wyliczyć to ci wyjdzie że się zmienia menzura o jakieś 0,02 mm. A nie
    prubując nikogo urazić, na bank nikt z was nie usłyszy różnicy, a mostki
    które macie nawet nie dają się z taką dokładnością ustawić.

  18. Ale to chyba bardziej z twierdzenia Pitagorasa jak z funkcji
    trygonometrycznych, co?

    Aż wziąłem i to policzyłem. Jeżeli odległość zaczepienia struny od tego
    siodełka przy mostku wynosi 20 mm, a wysokość od korpusu 10 mm, to
    podniesienie wysokości o 2 mm zmieni długość przeciwprostokątnej o 1
    mm.

    Ale właśnie uświadomiłem sobie, że moje teorie o d*pę można rozbić, bo
    struna się rozciąga.

  19. nie tylko to.

    Podnosząc te kostki na struny w mostku to one nie odsuwają się po prostej
    tylko po krzywej której promień zależy od tego jak daleko od mocowania na
    mostku znajdują się te kostki.

  20. Ale to już Lodzio zależy od konstrukcji mostka. Bo u mnie np. odsuwają się
    po prostej.

  21. Chłopak się zapytał o męczące go stukanie, ktoś rzucił żeby struny
    podnieść i się zaczęło! A może by tak bez podnoszenia i ustawiania
    menzury popróbować pokręcić potencjometrami od barwy (o ile masz taką
    możliwość) i stukanie powinno zniknąć! (niestety kosztem brzmienia do
    którego pewnie się przyzwyczaiłeś)

  22. popróbować pokręcić potencjometrami od barwy

    ale przeciez mu struny stukaja o progi, wiec co maja do tego potencjonery? (mi
    tez uderzaja o progi – na koncu gryfu raczej, muszę coś zrobić z tym)

  23. Skręcanie wysokich tonów nie wyeliminuje CAŁKOWICIE trzaskania, da tylko
    tyle że brzmienie będzie bardziej zmulone… Żeby trzaskania nie było,
    trzeba: albo zupełnie zmienić artykulację, albo grać bliżej mostka (co
    najczęściej owocuje wzmożonym zaiteresowaniem muzyką Pastriusa i zupełnie
    innym brzmieniem), albo podnieść struny…

  24. @mazdah: Ano właśnie MAJĄ. Spróbuj skręci ten od barwy ( tone ) lub te od wysokich tonów

    pewnie Ci chodzi o uziemienie, jeśli nie masz uziemienia w gitarze to przy
    dotykaniu słychać takie trzaski, i skręcenie Toneu eliminuje to zjawisko,
    ale muli brzmienie. tylko tutaj chyba chodzi o to, że struny uderzają o
    próg…

  25. @ploosqva:

    @mazdah: Ano właśnie MAJĄ. Spróbuj skręci ten od barwy ( tone ) lub te od wysokich tonów

    pewnie Ci chodzi o uziemienie, jeśli nie masz uziemienia w gitarze to przy dotykaniu słychać takie trzaski, i skręcenie Toneu eliminuje to zjawisko, ale muli brzmienie. tylko tutaj chyba chodzi o to, że struny uderzają o próg…

    Co to w ogóle ma wspólnego z tematem ?

    Przecież koleś wyraźnie napisał że mu stukają struny o progi 🙂

    Możesz podnieść je na mostku, możesz regulować gryf tak żeby większą
    łódeczkę zrobić ( wtedy struny będą dalej od gryfu i nie będą stukać
    ), ale wtedy będziesz musiał się trochę przyzwyczaić z graniem bo dalej
    masz struny i więcej czasu potrzeba żeby strunę docisnąć 🙂

    Z regulacją „tone” to oczywiście prawda 🙂 Jak wytniesz wszystkie wysokie
    częstotliwości to jasne że nie będzie słychać trzaskania, ale oczywiście
    też brzmienie będzie trochę zamulone.

  26. Mam mały problem, Otóż wczoraj odpakowałem nowego Squiera Vintage Modifieda
    Jazz Bassa, przybyłego z USA. Wszystko cacy, lecz od 12 progu przy
    dociśnieciu, np 16 progu, na strunie A, dźwięk jest totalnie nie miły, taki
    zgrzytający. Porównać to można do krojenia nożem z ząbkami jakiegoś
    metalu :P. Zauważyłem to od razu po rozpakowaniu, gdy gitara nie była nigdzie
    podpięta. Na piecu również występuję ta wada. Kręciłem śrubami w
    moście i to nie wyeliminowało problemu.

    Co z tym mogę zrobić ?

  27. Chodzi o gryf? Gryfu trochę boję się tykać. A jak szybciej napisałem,
    podwyższenie strun nic nie pomogło.

  28. W czytelni masz dobry artykuł na temat regulacji basu. Jeśli boisz się sam
    regulować, to chociaż sprawdź (opisanymi tam metodami) krzywiznę gryfu.
    Jeśli nie masz znajomego basisty z dłuższym stażem to zostaje lutnik,
    którego znajdziesz w temacie „Polscy lutnicy”.

  29. A jak szybciej napisałem, podwyższenie strun nic nie pomogło.

    To jak Ty trzaskasz tymi strunami? ;o O ile podniosłeś? Podnieś maksymalnie
    (uważaj, aby śrubka się nie skończyła), wtedy struny będą naprawdę
    wysoko i o trzaskaniu nie powinno być mowy.

    Ew co do techniki… dłoń i palce ustaw bardziej prostopadle do korpusu
    gitary, żeby struny szarpać w poprzek, a nie uderzać je w kierunku
    pickupów. 🙂

  30. Nie technika.

    Nie byłbym tego taki pewien, niektórzy młodzi basiści po prostu np
    uderzają o struny zamiast je szarpać, co wynika np złego ułożenia ręki.

  31. Ja wciąż jestem piękny i młody 😉 ale gram od kilku lat i od jakiegoś
    czasu tylko uderzam struny w stronę picka. Chodzi mi o agresywne brzmienie z
    warkotem itd. A struny mam niziutko nad podstrunnicą i żadne trzaskanie mi
    nie przeszkadza… Stawiam na krzywiznę gryfu bo raczej przy Squierach nie ma
    się co czepiać krzywo nabitych progów

  32. A może uderzaj struny bliżej mostka ? Mi też czasem pojawia się ten problem
    przy szybkim i mocnym graniu wówczas przesuwam paluchy bliżej mostka. Struna
    wtedy tak bardzo się nie „buja” :). Może zacznij od tego a potem zacznij
    kombinować z podnoszeniem.

    pozdrawiam

Możliwość komentowania została wyłączona.