Gitary Basowe Od Maczosa

Gitary basowe od Maczosa

Cześć.

Na wstępnie powiem, że nie szukam gitary, po prostu zainteresowało mnie
to.

Co sądzicie o tych basach, jak z wykonaniem, jak mają się powiedzmy do
Harleya Bentona, czy Squiera? Pewnie jakieś chińczyki, ale może ktoś ma
jakieś ciekawe informacje o nich? Może ktoś ogrywał, albo nawet kupił? I
tak dalej. Temat ogólny o wszystkim dotyczącym tych gitar. 🙂

www.maczosbass.pl/pol_m_Dla-basisty_Gitary-basowe-155.html?filter_producer=177

Aha. Tak z ciekawości. Z Maczosowych basów występuje JB Vintage, ale korpus
ma wykonany z wiązu. Powiem szczerze, że nie słyszałem jak to drewno brzmi.
Ktoś coś przybliży?

Pozdrawiam. 🙂

Szukam gitary basowej od Maczosa.
Opinia o gitarach basowych od Maczosa.
Jakie są moje wrażenia związane z wykonaniem gitar basowych od Maczosa?
Jak porównuję gitary basowe od Maczosa do Harleya Bentona lub Squiera?
Czy Maczosowe gitary basowe są produkowane w Chinach?
Mam ciekawe informacje na temat gitar basowych od Maczosa.
Czy ktoś zna brzmienie drewna wiązu, z którego wykonany jest korpus JB Vintage?
Czy ktoś grał na gitarze basowej od Maczosa lub ją kupił?
Czy poszukuję informacji ogólnych dotyczących gitar basowych?
Co myślę o temacie ogólnym dotyczącym gitar basowych, a w szczególności od Maczosa?

Podziel się swoją opinią

6 komentarzy

  1. Ze dwa razy, jak byłem u Maczosa, testowałem te basy NoName. Niezbyt
    wnikliwie, bo nie byłem zainteresowany kupnem. Te, które miałem w łapie
    były dobrze wykonane, przyzwoicie ustawione, brzmiały poprawnie. O niebo
    lepiej od Adelitów, Skajłajów, Sounderów i takich tam. Więcej niż — są
    OK za te pieniądze — nie powiem, bo wnikliwe testy to nie były.

    Pozdroofka

    RomekS

  2. To chińska masówka te gitary, przy dobrym setupie i świeżych strunach
    wszystko zawsze zabrzmi, szczególnie konstrukcja jazz czy precision.
    Zasadniczym pytaniem jest: jak to się zachowa po iluś-tam miesiącach
    grania?

    No i wydaje mi się, że stwierdzenie, że są lepsze od Adelitów, Skajłejow
    i Sounderów jest mocno na wyrost – uważam, że to dokładnie takie same
    badziewie.

  3. joł…

    dzięki za poruszenie tematu 🙂

    te gitary wybraliśmy spośród czterech fabryk które wysłały nam testowe
    egzemplarze. Kapral ma rację przy dobrym ustawieniu i nowych strunach każda
    gitara zagra poprawnie :). Oczywiście- jest to produkcja masowa. Ale czy
    badziewie ?Nie sprzedaję skajłeja, adelit czy sounderów. Dlaczego ? bo po
    prostu się boję, że będą do mnie wracały ;/. To są instrumenty klasy
    Harley Benton, J&D czy tańszych modeli Squiera. Nie mówię, że są
    idealne ale w swojej klasie co najmniej bardzo dobre 🙂

  4. @Kapral: To chińska masówka te gitary, przy dobrym setupie i świeżych strunach wszystko zawsze zabrzmi, szczególnie konstrukcja jazz czy precision. Zasadniczym pytaniem jest: jak to się zachowa po iluś-tam miesiącach grania?
    No i wydaje mi się, że stwierdzenie, że są lepsze od Adelitów, Skajłejow i Sounderów jest mocno na wyrost – uważam, że to dokładnie takie same badziewie.

    Miałem łapach chińczyki od Maczosa, miałem w łapach Adelity, Skjałeje i
    Soundery. To nie jest „takie same” chińskie badziewie, basy u Maczosa to jest
    „chińskie badziewie” z wyraźnie wyższej półki. Gadałem o nich z Tomkiem,
    ale nie czuję się upoważniony do powtarzania treści prywatnych z Nim
    rozmów.

    Tak zgadzam się, po odpowiednim setupie i na świeżych strunach powinny
    dobrze zabrzmieć. W przeciwieństwie do markowych basów za duże pieniądze
    — te świetnie brzmią nawet ze spapranym setupem i na dwuletnich round’ach
    Warwicka.

    Jedyna krytyczna niewiadoma dla poprawnie wykonanego egzemplarza, to drewno
    (reszta jest do naprawy albo upgrade’u) i jakość lakierów — te basy są
    lakierowane bowiem „na wysoki połysk”. Czy lakier albo decha popęka, czy
    progi wylejzą, czy gryf się spaczy, czy da się korygować jego krzywiznę,
    czy lakier się nie zacznie łuszczyć? Tak, to są ważne pytania. Oczywiście
    te pytania nie dotyczą markowych instrumentów za duże pieniądze — w tych
    się takie problemy nie trafiają.

    Pozdroofka

    Romek

  5. Niestety, nie potrafię teraz znaleźć filmików, które kiedyś Mazdah (albo
    Alfik?) postował w temacie – chyba nie tanich basów, a wpływu drewna na
    brzmienie – gościu na nich zakładał gryf od basu na jakiś ledwo ociosany
    kawałek deski i okazywało się, że to gra i to całkiem nie najgorzej. Rzecz
    w tym, że konstrukcje JB czy P to takie „easy date” – naprawdę nie trzeba
    się bardzo wysilać, żeby zabrzmiały przyzwoicie (z nowymi strunami i dobrym
    setupem). Tylko tyle i aż tyle chciałem powiedzieć :P.

    A na dwuletnich warwickach ze spapranym setupem to jednak wszystko źle zabrzmi
    :D.

  6. @Kapral: Rzecz w tym, że konstrukcje JB czy P to takie „easy date” – naprawdę nie trzeba się bardzo wysilać, żeby zabrzmiały przyzwoicie (z nowymi strunami i dobrym setupem)

    Tak jest :), i dlatego mam tanie podróby PB i JB, i dlatego je lubię, a
    ponieważ mnie takie proste brzmienie bardzo odpowiada, to lubię je jeszcze
    bardziej.

    Pozdroofka

    Romek

Możliwość komentowania została wyłączona.