Regulacja Gryfu

Regulacja gryfu

😕

Właśnie wziąłem się za regulowanie gryfu, gdyż mam bass 5 strunowy i gram
pod strój D. Ostatnio zaczęły mi struny za bardzo „strzelać” i szczególnie
struna H – brzęczeć . Moje pytanie jest następujące: Jak zaczynam od
początku ustawiać gryf za pomocą śruby i regulacji wysokości strun na
mostku, to lepiej jest najpierw dokręcić śrubę i podnosić struny na
mostku, czy na odwrót??? A może są lepsze sposuby??? Aha, i jeszcze bardzo
lubię jak struny są nisko.

Jak właściwie powinienem regulować gryf na moim basie 5-strunowym, grającym pod strój D, aby przestały strzelać struny i brzęczeć struna H?
Czy zalecałbyś mi ustawianie gryfu na basie poprzez najpierw dokręcenie śruby czy podnoszenie strun na mostku?
Co powinienem zrobić, żeby ograniczyć szumienie i brzęczenie basu, gdy gram na strunach o niższych oktawach?
Jak sprawić, żeby struny na moim basie były położone nisko, ale jednocześnie nie szumiały?
Czy istnieją lepsze sposoby na regulowanie gryfu na basie niż za pomocą śruby i regulacji mostka?
Jak długo powinienem regulować gryf na basie, aby uzyskać optymalne ustawienia dla mojego stylu gry?
Czy zdarza Ci się mieć problem z brzęczeniem strun na basie 5-strunowym, i jak radzisz sobie z tym problemem?
Czy uważasz, że ustawianie gryfu na basie to prosty proces czy raczej wymagający doświadczenia i umiejętności?
Czy są określone poziomy regulacji gryfu, które powinienem przestrzegać, aby nie uszkodzić swojego instrumentu?
Jakie dodatkowe porady lub wskazówki miałbyś dla początkującego basisty, który chce samodzielnie regulować gryf?

Podziel się swoją opinią

130 komentarzy

  1. Henio w tym wątku (basoofka.net?p=2091) poleca jakiegoś
    zdolnego młodzieńca w tej materii, co w związku ze startem biznesu ma niskie
    ceny.

    Namiar: „MULAT” 600244927

  2. Tam gdzie są żółte strzałki struny są wyżej niż tam gdzie na czerwono.
    Brzęczą mi struny A,D,G na progach 15 wzwyż. Co z tym zrobić?

  3. Jak przy takiej akcji CI brzeczą to ja dziękuję. spróbuj wyprostować gryf,
    podnieść akcję strun. Jak nic nie pomoże, to progi do szlifu.

  4. Jak dla mnie to jest właśnie za duża łódka. Trzeba by mu trochę
    dokręcić. Ale sprawdź relief i podaj nam to będziemy mieli więcej
    pewności.

  5. Mam problem. Wczoraj moi gitarzyści ustawiali gryf i mostek w mojej
    basówce(Stasio ma na imię). Dzisiaj jest jeszcze gorzej. 😛

    Kręce i kręce przy mostku, ale coś mi nie wychodzi(pierwszy raz w basie
    grzebię)

    Chciałabym mieć struny niżej, jednak im bardziej przykręcam to tym mocniej
    brzęczą. W dodatku sąsiedztwo trzeciego progu się odzywa

    Już sama nie wiem… może coś źle robię?!

  6. Tylko nadmienię, że jeśli Ci nie brzęczą po podłączeniu do wzmacniacza
    to brzęczenia można olać.

  7. Ale skoro zamiast 3go progu gra 4 to już nie jest śmiesznie. Sprawdź
    krzywiznę gryfu zgodnie z zaleceniami i wyreguluj jeśli trzeba. Dopiero wtedy
    baw się wysokością na mostku. Jeśli mimo wszystko nie da się niżej to
    szlif progów albo daj sobie spokój i odkładaj na bas bo większości tanich
    instrumentów nie wyregulujesz tak jakbyś chciała 🙂

  8. No przed regulacją brzęczało tylko na trzecim. To nie jest żaden SkyWay czy
    jakaś inna Adelida, tylko Washburn T14 więc spodziewałabym się po nim
    trochę więcej

    Po podłączeniu do wzmacniacza raczej nie pierdzą(choć odkąd chłopcy mi
    „wyregulowali” gitarę… :D)

    Niby kręciłam gryfem..Może za szybko struny naciągnęłam i ile siły
    użyć przy kręceniu gryfu? Czekałam około 30 minut i przekręciłam
    minimalnie

    Mam ten problem że nie wiem w którą stronę kręcić. Czytałam że trzeba
    zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara. Problem w tym że mam leworęczny bas i
    chyba powinnam robić to odwrotnie.

  9. nie słoneczko, raczej nie .)

    śruby dokręca się zawsze w tą samą stronę czyli w prawo zgodnie z ruchem
    wskazówek zegara (są wyjątkowe przypadki, ale pomińmy to).

  10. Nie powinnaś. Gwinty śrub są takie same dla prawo i leworęcznych 🙂 Zawsze
    i wszędzie. Jeśli kręcisz tak jakbyś chciała zakręcić butelkę to
    będzie się prostował a jak przykręcisz za mocno to wygnie się do tyłu.
    Jeśli poluzujesz tak jakbyś odkręcała zakrętkę butelki to wygnie się do
    przodu. To wszystko już było w tym i wielu innych wątkach.

  11. Wczoraj przyszedł mój powystawowy Cort GB35 i po poprawieniu kilku lutów
    oraz dokręceniu potencjometrów jest jak nowy. Jest to mój pierwszy bas i
    chociaż gitary elektryczne ustawiam sobie bez problemu to w tym przypadku
    trochę brakuje mi punktu odniesienia. W porównaniu z elektrykiem struny
    zawsze będą wyżej, więc ciężko mi jest zdecydować, czy osiągnąłem
    już cel.

    Staram się ustawiać tak, żeby struny przy grze (na razie raczej plumkaniu
    ;), ale myślę, że robię to poprawnie) palcami gdzieś pomiędzy
    przystawkami nie brzęczały, a przy mocnej grze ewentualnie minimalnie. Po
    dokręceniu śruby gryf mam wklęsły na ~0,5mm. Struny na ostatnich progach
    są w odległości ~2,5mm i chyba w tym momencie jest to minimum. Mam jednak
    wrażenie, że siodełko jest za wysokie. Struny są w odległości ~1mm od
    pierwszego progu (może trochę mniej). W gitarze elektrycznej ta odległość
    jest znikoma podobnie jak na innych progach kiedy struna jest dociśnięta na
    poprzednim. Generalnie pozytywnie zaskoczył mnie ten bas, bo jest całkiem
    fajnie wykonany (made in Indonesia). Wieczorem postaram się zrobić jakieś
    zdjęcia obrazujące obecną sytuację.

  12. A to czytałeś?

    Powyższy artykuł był dla mnie punktem odniesienia i poustawiałem jak trza
    🙂

  13. Tak, widziałem ten artykuł. Sam mechanizm ustawiania jest dla mnie jasny i
    nie stanowi problemu. Najchętniej zobaczyłbym zdjęcie siodełka obrazujące
    jak wygląda sprawa odległości przy pierwszym progu oraz przy ostatnim na
    poprawnie ustawionym basie.

  14. Pomierzyłem suwmiarką.

    Spector q5pro

    akcja nad pierwszym progiem – 0.9 mm

    akcja nad 24 progiem – 1.2 mm

    grubość strun : 45 – 105 , 130

    strój – E

  15. Dzięki. Nad 24 masz naprawdę mało. Jest to dobry wynik nawet na gitarze
    elektrycznej. Nie do końca wiem jak rozumieć strój E. Najgrubsza struna jest
    w E, czy H?

  16. spirytus chyba miał na myśli strój standardowy. Chyba… Nie wyobrażam
    sobie struny 130 nastrojonej do E.

  17. @Drooper: Nie wyobrażam sobie struny 130 nastrojonej do E.

    Działa, brzmi kapitalnie, ale nie mieści się w rowku struny E w siodełku 😀

  18. Nie wątpię, że działa. Ale sztywne to musi być jak jasna franca. I dla
    gryfu zbyt dobre to raczej nie jest.

  19. Strój standardowy oczywiście, BEADG.

    Możliwość ukręcenia takiej akcji to poniekąd zasługa grubych strun jak na
    ww. strój. Jest jeszcze 2 szkoła, którą mam zamiar wypróbować jak mi
    elixiry zdechną, mianowicie baaaardzo cienkie sznurki w obniżonym stroju (A.
    Webster coś takiego polecał) wtedy odpowiednio regulując bas można uzyskać
    równie niską akcję i miękkie, acz nie flakowate struny bez buzza.

    Regards.

  20. Jak niższy strój to struny muszą być grubsze żeby zachować to samo
    napiecie, więc coś mi tu nie pasuje.

  21. Owszem, taka jest normalna kolej rzeczy.

    Webster i paru innych, mniej znanych basistów grających posługując się
    arkanami sztuki grania nie-kostką poszli jednak w nieco inną stronę.
    Czytałem o tym jakieś artykuły, m.in. na talkbassie. Chodziło w skrócie o
    ustawienie przesadnie niskiej akcji strun ignorując lekki fretbuzz i
    korygując go na eq. Ma się wtedy jednakowe jeb***cie z palucha bez względu
    na wkładaną w grę siłę. Procentuje to w bardzo szybkiej grze głównie
    szesnastkami gdzie ręka przy wkładaniu dużej siły, aby ta struna obiła
    się o progi, po prostu szybko by siadała. Nie wkładając najmniejszego
    wysiłku w prawidłowe wydobycie jednostajnych dźwięków można grać o wiele
    szybciej, co często jest priorytetem. Stąd Webster grywa na sznurkach
    grubości 40-125 (E95) bodajże i to w obniżonym stroju.

    Zapodałbym linka do topicu na talkbassie, ale zapodziałem gdzieś i jestem
    zbyt leniwy, żeby szukać. Grałem na basach ustawionych w ten sposób i
    sprawdza się to, ale oczywiście wśród osób o charakterystycznym guście.
    Jeden musi mieć struny 1mm, a drugi 1 cm nad podstrunnicą, żeby grało mu
    się dobrze.

    Jedyny minus, jaki zauważyłem przy takim setupie, to całkowicie niemal
    odpadający klang ze względu na zbyt niską akcję właśnie, a co za tym
    idzie – marne wybrzmiewanie. Coś kosztem czegoś.

  22. Mi akurat klang się marzy, więc idę w standard :). Ostatecznie dokręciłem
    jeszcze gryf i łódka jest pewnie ok. 0,4mm. Struna G na 24 progu jest na
    wysokości 1,8mm, a H na wysokości 2,2mm. Przy tych ustawieniach w zasadzie
    nic nie brzęczy i jestem zadowolony. Jest na tyle nisko, że nie mam
    wrażenia, iż przy naciskaniu struny zmieniam jej wysokość. Siodełko od G
    już prawie leży na mostku, więc zakres regulacji już prawie wyczerpany.

  23. Okopie trochę ten temat gdyż mam problem z wysokościa strun . na 12 progu mam
    około 6 mm ,i nie jest jakoś strasznie źle , ale chciałbym sprawdzić jak
    się gra na niższych strunach. Problem w tym że te częsci na mostku pod
    struną E i G sa już na samym dole , a te pośrodku maja jeszzce troszeczke do
    dołu. I tu pyatnie, czy te 2 boczne struny można obniżyc w inny sposob ?

  24. Albo

    1. szlif kieszeni wykonany przez lutnika,

    albo

    2. odkrecic gryf, podlozyc od strony body np. pasek forniru, i przykrecic z
    powrotem.

  25. Przy ustawianiu krzywizny gryfu kiedy musicie gryf wyprostować, bo ma zbyt
    duży łuk to luzujecie struny przed kręceniem imbusem czy nie trzeba?

  26. Przy drobnych korekcjach nie ma potrzeby. Sam czasami lekko odginam gryf dlonia
    żeby pomoc/ulzyc srubie regulacyjnej, ale strun nie luzuje.

    … Widzialem lutnikow w akcji. Nic nie kombinowali. Krecili normalnie…

Możliwość komentowania została wyłączona.