Otwarte klucze – zniszczona plastikowa podkładka

Podczas rutynowej konserwacji swojego instrumentu zauważyłem, że plastikowa podkładka w otwartych kluczach jest brutalnie zniszczona. Zastanawiam się, czy to standard w przypadku otwartych kluczy, czy może wynalazek specyficzny dla marki Ibanez.

Zauważyłem jakiś czas temu w swoim ATK, że spod tej obracającej się
części w otwartych kluczach wystaje kawałek plastiku, który porusza się
podczas strojenia. Dziś przy okazji zmieniania strun i czyszczenia gitary,
rozkręciłem klucze. Po wykręceniu wkręta i zdjęciu zębatki, znalazłem
plastikową, cienką i giętką podkładkę, pod którą leży kolejna
podkładka, tym razem metalowa. Prawdopodobnie metalowa miała za zadanie
utrzymywanie klucza we właściwej pozycji, a plastikowa miała zapobiegać
tarciu obrotowej części o podkładkę, jednak została ona brutalnie
zniszczona podczas kręcenia kluczem:

www.s18.postimg.org/a3z5tiwfc/IMG147.jpg

Kiedy wyciągnąłem plastikową podkładkę i skręciłem klucz, podczas
strojenia obracająca się część klucza tarła trochę o metalową
podkładkę, zakładam więc, że jest ona potrzebna.

Pytanie do Was: Wtf? To normalne, że otwarte klucze mają coś takiego, czy to
wynalazek Ibaneza? Czym zastąpić plastikowe podkładki, które się
zajechały? A może jest jakiś patent, żeby nie trzeba było ich używać?

Jak zauważyłem ćwicząc na moim ATK, podczas strojenia, czy może mieć coś wspólnego z otwartymi kluczami?
Czy wkręt i zębatka otwartych kluczy mogą uszkodzić plastikową podkładkę?
Czy metalowa podkładka jest potrzebna do utrzymania klucza we właściwej pozycji?
Czy plastikowa podkładka jest zapobieganiem tarcia obrotowej części o podkładkę?
Czy brutalne uszkodzenie plastikowej podkładki jest normalne?
Czy tarłanie obracającej się części klucza o metalową podkładkę jest konieczne?
Czy zastąpienie plastikowych podkładek jest możliwe?
Czy istnieje jakiś patent, aby zablokować użycie plastikowych podkładek w otwartych kluczach?
Czy to wynalazek marki Ibanez, aby używać plastikowych podkładek w otwartych kluczach?

Podziel się swoją opinią
J and D JD110
J and D JD110
Artykuły: 6

9 komentarzy

  1. Nie wyświetla mi się zdjęcie ale po opisie wnioskuje, że możesz taka
    podkładkę zastąpić stosując oring hydrauliczny odpowiedniego rozmiaru.

  2. Ciężko trafić taki kawałek plastiku jako część zamienną.

    Mnie się nie udało.

    Kupiłem tanie (DR-parts) klucze (komplet) za 65, 00zł i wziąłem z nich co
    potrzeba. Potraktowałem je jako magazyn części zamiennych. „Naprawa” działa
    juź 4 miesiąc.

    W moich kluczach ta metalowa jest sprężysta (Albo taką „udaje”, albo mi się
    „wydaje).

  3. Czyli to normalne, że w kluczach tego typu jest ta plastikowa część?
    Zastanawiam się na ile to ma sens, skoro jeśli wsadzę tam nowe podkładki,
    one też będą się niszczyć.

    @glatzman: U mnie metalowa podkładka jest sztywna.

  4. Bump. Nikt inny na forum nie ma otwartych kluczy, żeby się wypowiedzieć?

  5. Mam klucze WSC (Flame CS) i tam nie ma takich podkładek. Są tylko te blaszki.
    Mam też Schalera, ich nie rozbierałem, ale nie widzę żadnych podkładek. W
    Corcie GB34 też są tylko te metalowe.

    Edyta: Jeżeli stosuje się podkładki z tworzywa, powinny one być wykonane z
    TEFLONU. Jest dość odporny na „wycieranie”.

  6. Więc może wystarczą same blaszki? Ta część podpierająca klucz jest w
    kształcie litery U – z tego co sprawdzałem do tej pory, trzeba ją bardzo
    dokładnie umiejscowić, żeby same czubki podpierały niewyżłobione części
    klucza.

Możliwość komentowania została wyłączona.