Defil Tele Bass Fretless by Herp :]:]

W tym artykule opisuję proces przerobienia starego basu Defil na fretless, co wymagało sporo pracy ręcznej oraz kreatywności, ale efekt końcowy okazał się być całkiem znośnym. Od zakupu za 40zł, przez usunięcie progów, do zaszpachlowania i lakierowania - dzielę się swoją przygodą z basem DEFIL, który na zewnątrz przypomina Fender Telecaster.

Oto chwalę się swoim nowym wiosłem

Kupłem za 40zł DEFILa [wygląda jak Fender telecaster] od kolegi…w
celu wiadomym: rozprogować

Zaniosłem wiosło do sąsiada stolarza…Okazało się ze podstrunnica jest s
plastiku i się sypie, pękała przy wyjmowaniu progów…

Nie zniechęciłem się, wyrwałem wszystkie frety, zaszpachlowałem na czerwono
😀 . Potem na gryf położyliśmy 5 warstw lakieru, przemalowaliśmy płytke
maskującą…I oto efekty…

Brzmienie okazało się być całkiem znośnym

DEFIL przed:

www.img516.imageshack.us/my.php?image=p7200022xa2.jpg

DEFIL po zabiegach:

www.img293.imageshack.us/img293/9297/p7270030nm4.jpg

www.img510.imageshack.us/my.php?image=p7270031oh2.jpg

Próbka brzmienia

www.speedyshare.com/809783326.html

Czy mam DEFIL Tele Bass Fretless od Herp „?
Czy zawiozłem już swoją gitarę basową do stolarza, aby ją rozprostować?
Czy było dla mnie zaskoczeniem, kiedy okazało się, że podstrunnica mojej gitary jest z plastiku i sypie się?
Czy miało to wpływ na moją decyzję, aby wyrwać wszystkie frety i zaszpachlować gryf na czerwono?
Czy położyłem już 5 warstw lakieru na gryf mojej gitary?
Czy przemalowałem już płytę maskującą mojego instrumentu?
Czy efekty moich prac były zadowalające?
Czy brzmienie mojego DEFILa stało się lepsze po tych zabiegach?
Czy nagrałem już próbkę brzmienia po przeprowadzonych modyfikacjach?

Podziel się swoją opinią
herpetolog
herpetolog
Artykuły: 47

19 komentarzy

  1. Widze, że jak na DEFILa przystało struny kilometry od podstrunicy 😉 No i
    mamy identyczne basy Mayones 😉

    SPRZEDAM OLP MM2 + POKROWIEC!

  2. Słabo ci wyszło zalepianie szpar po progach :/ Po zalepieniu mogłeś
    papierem ściernym przelecieć. Ja na dniach zabieram się za mojego J&D i
    będę zalepiał wiórami zmieszanymi z klejem i myślę, że to lepsze
    rozwiązanie.

  3. jest przeszlifiwana…progi wyrwaly ze sobą kawałki podstrunnicy…i dlatego
    takie krzywe

    Most jakoś się trzyma

  4. to się doczekales swojego fretlesa 🙂 wisisz mi piwko hehe

    Breaaaatheeeee…. breathe the air ! ! ! i jest gicior !

    —————————————–

    //-*NiekoNieczNie*-\\

  5. ja pitu, ale wysoko struny 😀 tiaa, w sam raz na fretlesa ;P powodzenia w
    dociskaniu strun ;D

  6. I WSZYSTKO FAJNIE

    tylko, że to nie jest DEFIL a Jolana. jak się nie mylę to model Irys Bass

  7. Jeden pies, to i to komunistyczny szmelc 😀 nie kłóćmy się

    A struny już obniżyłem, poza tym jestem przyzwyczajony…w moim Mayo struny
    są jeszcze wyzej

  8. ! to weź sobie wyreguluj tego Mayonesa. Ja mam identycznego i jak fumfel
    nówka, zajebiscie niziutko mam

    SPRZEDAM OLP MM2 + POKROWIEC!, Laboga 40 Watt, Behringer Ultrabass BX1200 120
    Watt!

  9. @Wojciu: ! to weź sobie wyreguluj tego Mayonesa. Ja mam identycznego i jak fumfel nówka, zajebiscie niziutko mam

    SPRZEDAM OLP MM2 + POKROWIEC!, Laboga 40 Watt, Behringer Ultrabass BX1200 120 Watt!

    Pęknieta nakrętka, wiec nici z tego…

    Moze niedlugo lutnik coś pomoze

  10. a kupiłes szlify czy masz zwykłe struny?? ja przerabiam właśnie mensfelda i
    się zastanawiam czy się opłaca dawac 150zł za Daddario doradzcie!! czy nic
    się nie stanie jak będę grał zwykłymi wiekowymi rotosoundami

  11. Nic się nie stanie, pamiętaj tylko, żeby wibrato i podciągnięcia robić
    tylko wzdłuż struny przesuwając palec lewo-prawo a nie góra dół 😛

  12. @glatzman: I WSZYSTKO FAJNIE
    tylko, że to nie jest DEFIL a Jolana. jak się nie mylę to model Irys Bass

    Dokładnie jest to IRIS BASS. W latach 80 rarytas na polskim rynku. Sam
    przemycałem takiego pod siedzeniem w Trabancie z Czechosłowacji i miał
    fabrycznie założone takie współczesne „zielone” Elixiry. To było coś…
    ech te czasy…

    Mirek

  13. mirek

    to może by człowiek poczekał z takimi sprzętami i za parę lat były by
    coś warte?

    na zasadzie kolekcjonerskiej.

    jeszcze nie tak dawno ludzie śmieli się z SYRENEK a teraz te samochody są
    poszukiwane.

    herpetolog

    tak mnie teraz naszło

    chyba zniszczyłeś zabytek.

  14. Bez przesady…

    Bo to już chyba lekka przesada „zniszczyles”

    Wolalbym bys napisal „zmieniles”

    Poza tym mnostwo ludzi „niszczy” DEFILe i jolany w ten sposob…nie jestem
    sam

    Po drugie: może nawet wartosc wzrosla: nigdy nie robiono fretless Jolany

  15. dooooooooobra

    niech i tak będzie

    ale i tak pozolę sobie mieć swoje zdanie

    może dlatego, ze mam sentyment do rzeczy zabytkowych

Możliwość komentowania została wyłączona.