Czy po 5 latach bez lutnika bas może życ?

Upatrzyłem na allegro Yamahę rbx270 za 650zł, cena wydawała się wporzo do
momentu aż Pan powiedział że ma 5 lat i nie była nigdy u lutnika. Dodał
wprawdzie, że jest megawygodna i stroi perfekcyjnie.

Czy warto zainwestować w ten sprzęt?

To moje pierwsze do czynienia z basem dlatego wolę spytać znawców, a wiem,
że tu mnie nikt nie zawiedzie 😉

Podziel się swoją opinią
JasiuJaś
JasiuJaś
Artykuły: 1

7 komentarzy

  1. Jeżeli gość, od którego kupujesz sprzęt zna się na podstawowej regulacji
    basu, (btw.
    jest to jak najbardziej
    możliwe. Lutnik dla basu jest raczej jak lekarz. Potrzebny dopiero, gdy bas
    poważnie zachoruje, na przeziębienie dostaje trochę witaminy C i żyje dalej
    😉 Chyba, że ktoś jest przewrażliwiony i biega do lutnika wymienić struny i
    regulacji. Jak gram ponad 3 lata na basie, też nigdy z żadną gitarą u
    lutnika nie byłem. Podejrzewam, że znajdą się i tacy, którzy bas mają i
    lat 20 a nigdy z nim jakichś większych problemów nie mieli 😉

    Jeżeli byś się uparł, to podejrzewam że ta Yamaha może wymagać
    drobnego szlifu progów (MOŻE!), ale w tym wypadku to nie tym powinieneś się
    martwić, ale raczej jak brzmi 😉

  2. Aha, to wiele mi rozjaśniło w głowie. Pan również powiedział, że
    używał tej gitary jako drugiej bo podstawowego miał jakiegoś hohnera i że
    kupił sobie wyższą yamahę dlatego tę sprzedaje. Ze zdjęć widać, że
    uzywka ale jak na 5 lat to i tak trzyma się nieźle.

    Najwyżej po zakupie przejdę się z nią do jakiegoś lutnika na badanie
    ;>

    Dzięki za odpowiedź!

  3. Ja również nie zauważyłem jakichś diametralnych zmian na moim obecnym
    wiośle, które to już posiadam koło 4 lat. Poza zmianą strun i drobną
    regulacją po ich zmianie nic nadnaturalnie się nie zmieniło. Oczywiście
    nabawiła się ubytków w lakierze – choćby nawet od palca przy pickupie,
    ale nic poza tym.

  4. Ludzie mają basy po 30 lat i nie byli z nimi nigdy u lutnika i żyją.

    Jeżeli ktoś używa gitary z głową, jej wiek nie ma większego znaczenia –
    na co zwrócić uwagę przy kupnie gitary można poczytać w naszym FAQ. I
    dotyczy to każdej gitary – nowej i mającej na karku pół wieku.

  5. Zakwas dobrze radzi , kwestia użytkowania gitary jest zasadnicza , lutnik to
    jak dentysta jak dbasz to nie chodzisz ;P

  6. to zły przykład jeśli chodzi o moja osobę bo studiuję stomatologię, więc
    jestem u dentystów codziennie 😀 Ale dzięki za porady, jak będzie wiosło
    chore to z nim pójdę 😉

Możliwość komentowania została wyłączona.