Pytanie Co Do Gryfu8230wyginanie Te Sprawy Ltlolgt

pytanie co do gryfu…wyginanie te sprawy <lol>

mam takie pytanie-ostatnio dużo kombinuje z moja gitarka-gram miedzy kluczmi a
siodelkiem, robie coś a la perkusje paznokciem i kciukiem na przystawkach
(uderzam przystawki, nie struny) i jeszcze jeden bajer-uderzam dźwięk i wyginam
gryf… lapie za deche i za glowke i jakby probuje zlamac-ma to jakiś wplyw na
gryf-wygina się przy dluzszym uzywaniu tej techniki albo czy nadwyreza to jakoś
struny/klucze [bo niby jak wajcha w gitarze, ale to bas:/] napiszcie, bo mi się
to podoba, a nie chce se gryfu zdezolowac 😉 pozdrawiam

Czy kiedy ćwiczysz pomiędzy kluczami a siodelkiem i uderzasz przystawki zamiast strun, a nawet wygina gryf, ma to jakiś wpływ na dźwięk basu?
Czy wyginanie gryfu przy użyciu tej techniki może szkodzić kluczom i strunom?
Czy przebijanie przystawek paznokciem i kciukiem jest dobrym sposobem na uzyskanie interesującego brzmienia?
Czy masz jakieś wskazówki odnośnie ćwiczeń gryfu na basie?
Czy kiedy grasz na basie, często wykorzystujesz techniki, które mogą szkodzić instrumentowi?
Czy zawsze podbijasz dźwięk na basie przed uderzeniem w przystawkę?
Czy uważasz, że wyginanie gryfu jest istotną techniką gry na basie?
Czy jest to normalne, że gryf wygina się przy dłuższym używaniu tej techniki?
Czy istnieją jakieś ryzyka związane z wyginaniem gryfu na basie?
Czy znasz jakieś sposoby na uniknięcie problemów związanych z wyginaniem gryfu na basie?

Podziel się swoją opinią

10 komentarzy

  1. och ja bym się bał coś takiego zrobić z moim basem 😯

    ja stanowczo odradzam. Nie wiem jak inni może przewrazliwiony jestem.

  2. Ja widzialem jak tak robil Pilichowski… Tylko on tak delikatnie, nie było
    widac żeby chcial zlamac gryf 😛

    A jaki to ma wplyw to nie wiem, ale daj znac jak się będzie miala twoja
    gitarka, po pol roku stosowania takiej techniki, to bedziemy już wiedziec 😛

  3. heheh 😛 tez tak czasem robie ale radze nie przesadzac z uzywaniem tej techniki
    bo wg mnie mozesz sobie wygiac pret w gryfie (chociaz to można wyprostowac)

    nie jestem ekspertem w tych sprawach wiec nie powiem ci czy na 100% mam racje
    ale pisze jak myślę 🙂

  4. Ja tez tak czasem robie 😀 podpatrzyłem to na filmiku „Jaco Pastorius modern
    electric bass” fajny efekt 😛 ale wole tego za czesto nie robic w koncu nie
    wiadomo jak to się skonczy:P ale od czasu do czasu można trochę naciagnac
    reguly (i stryny:P) taka technika

  5. Ja tak robie, ale gora opuszczenie o pol tonu, z podciagnieciem jest gorsza
    sprawa, bo struny na progach się wytlumiaja. jak nie przesadzisz (czytaj: nie
    zlamiesz” )to myślę, ze nic się nie stanie.

  6. Pisałem już o tym w temacie „triki basistów”. Zdarzało mi się tak robić
    wiele razy. Jeżeli gryf nie jest bardzo wrażliwy, a my nie wyginamy tego jak
    łuku, to nic się stać nie powinno. Fajny efekt można na flażoletach
    uzyskać :}.

  7. dokladnie flazolety kapral:) tyle ze pilich się może bawic w takie rzeczy, bo
    ma statusa z grafitowym gryfem. i wtedy wcale nie robi tego delikatnie. można
    probowac coś takiego ale uwagauwaga….jednak delikatniej…i rzadko….tak, od
    tego można sobie nawet gryf zlamac. ale brzmi i wyglada fajnie:) tyle

  8. no jak na razie nic się nie lamie/wygina iinnewygibasy, ale wole nie
    przesadzac;)no na frazoletach wychodzi kapiascie;) probowaliscie kiedyś jeszcze
    takiego bajeru [takie jakby sprzezenie na basie , które na gitarze uzyskuje się
    odwracajace się z gitara z strone pieca ] wiec tak-bierzecie basa,
    dajecie trochę glosno piec [glosniej niż warunki domowe, ale ciszej niż próba,
    w moim przypadku na 30%] i kladziecie basa na piecu owym [na combo, w przypadku
    osobnej pczki to chyba na kolumnie] i leciutko w ktoras strune puknac… i
    teraz najwieksza kapa-struna wybrzmiewa…. wybrzmiewa…. wybrzmiewa… i
    coooooraz glosniej wybrzmiewa az dochodzi do takiego fajnego punktu, jakby
    frazolet sam się robil i nie ma może takiego pisku jak w gitarze, ale tez
    wysoko ciagnie 😀 wypaaaaaas

  9. hehe z tymi flażoletami i wyginanym gryfem całkiem fajna sztuczka;) ale
    jednak wole nie próbować, zbyt wrażliwy jestem :D:D

Możliwość komentowania została wyłączona.