Czy warto inwestować w starego Mayonesa

1413828249_1.

1413828249.
Witam,

Posiadam piętnastoletni bas firmy Mayones, który jest w niezbyt dobrym stanie
– grać gra, ale nie działa mu jeden potencjometr oraz przełącznik, progi
są zniszczone (do tego struna G na 18 i 19 progu wydaje taki sam dźwięk),
jest w kilku miejscach dość mocno obita. Zastanawiam się nad oddaniem jej do
lutnika w celu doprowadzenia jej do w miarę dobrego stanu, lecz nie mam
pojęcia czy warto w nią inwestować – nie wiem ile kosztują prace lutnicze i
czy ich cena nie przekroczy wartości gitary.

Z góry dziękuję za pomoc.

Czy powinienem zainwestować w naprawę mojego piętnastoletniego basu Mayones?
Czy warto oddać mój stary bas Mayones do lutnika?
Czy powinienem zwrócić się do lutnika w celu naprawy mojego baskupu Mayones?
Czy warte jest inwestowanie w naprawę baskupu Mayones, który jest w złym stanie?
Czy powinienem naprawić mój stary bas Mayones z powodu uszkodzonego potencjometru i przełącznika?
Czy powinienem kupić nowy bas zamiast naprawiać mojego starego Mayonesa?
Czy warto inwestować w naprawę progu i uszkodzonej struny G w moim basie Mayones?
Czy opłaca się inwestować w naprawy lutnicze dla mojego starygo baskupu Mayones?
Czy mogę samodzielnie naprawić uszkodzenia mojego basu Mayones?
Czy koszty naprawy mojego baskupu Mayones przewyższają jego wartość?

Podziel się swoją opinią
początkująca
początkująca
Artykuły: 0

15 komentarzy

  1. Podaj zdjęcia, to powiemy Ci, co to za Mayo i czy warto.

    Nowe progi i elektronika to raczej mus i będą kosztować jakieś 2-4 stówy,
    zależnie od lutnika.

    Kosmetyka – cóż, ja bym zostawił poobijaną, bo widać po niej historię :]

  2. Potencjometry polecam zrobić własnoręcznie – lutnicy nie są specami od
    lutowania mimo, że nazwa mogła by na to wskazywać. ;D

    W razie problemów, zawsze znajdzie się ogarnięty kolega/członek rodziny
    (brat, tata, wujek).

    Szlif progów to koszt około 100- 200zł z regulacją, daj fotki progów czy
    jest w ogóle co szlifować. 😉

  3. Bas był robiony na zamówienie, dołączam zdjęcia.

    Kosmetykę raczej sobie odpuszczę na chwilę obecną, tylko zastanawia mnie
    czy warto wrzucać w ten bas pieniądze – jeśli da się z niego zrobić coś
    fajnego za cenę nie przekraczającą drastycznie jego wartości, pewnie się
    zdecyduję. 🙂

  4. O, naszo dziołcha. 😀

    Spoko, potki mogę Ci pomóc naprawić, mogę Ci nawet podkręcić
    elektronikę, żeby lepiej brzmiał – co Ty na to?

    Progi raczej do wymiany, ale wolałbym z bliska zobaczyć 😀

  5. OT:Nie chodziłaś przypadkiem na zajęcia do P. Rolanda? 😛

    Bas warty inwestycji, elektronikę mogę Ci zrobić (jestem z R.Śl.).

    E: Widzę, że bardziej fachowa pomoc się znalazła 😛

  6. Co Ty opowiadasz Immo, spokojnie je można przeszlifować, na dwa razy
    cieńszych ludzie grają.

    Właśnie chciałem zaproponować swoją pomoc, albo do Kani odesłać.

    E: No tośmy się rzucili z ofertą. 🙂

  7. Mam bardzo ciemny monitor i dlatego każda mała kreseczka na fotce jest dla
    mnie jak Rów Mariański.

    Dlatego mówię, że musiałbym zobaczyć 😀

  8. Mnie martwi jedna rzecz: spójrzcie na odległość strun od krawędzi
    podstrunnicy na strunie E i G… 🙁

    E:OK, siodełko uciekło ze szpary Oo

  9. Wow, dziękuję za szybki odzew 🙂

    Ile w takim razie – mniej więcej – musiałabym wydać żeby bas był w dobrym
    stanie?

  10. No, trzeba by wkleić nazad lub nawet wymienić siodełko (mosiądz!),
    szlifnąć ewentualnie progi, ustawić akcję i menzurę, polutować (i
    ewentualnie podkręcić) bebechy i zachwycać się fajnym wiosłem.

    ED: Z przyjaznym Basoofkowiczem? Myślę, że z 5- 15zł za potencjometry
    i bebechy (zależy, co chcesz) i 10- 30zł za nowe siodełko, jeśli
    będzie potrzeba.

    Do tego może ewentualnie jakieś piwko 😛

  11. Spokojnie można jeszcze te progi szlifować – nie takie rzeczy żeśmy ze
    szwagrem po pijaku równali! 😀

  12. Masz fajne basidło dziewczyno, nie pozbywaj się go!

    Zapewne jest ciężkie bo na pewno z normalnego drewna robione (może to być
    małym minusem dla Ciebie).

    Jeśli tylko da się ustawić gryf i podszlifować progi – będziesz miała
    porządne wiesło do nauki!

    Elektronika to pryszcz.

    Sugerowałbym Ci skorzystanie z pomocy, któregoś z usłużnych kolegów.

    Przed wyceną trzeba najpierw dokładnie określić co jest absolutnie do
    zrobienia a co może zostać.

Możliwość komentowania została wyłączona.