34, 35, 36 cali!!!

Załączniki

Witam!

Jak wszyscy wiemy większość basów posiada długość czynną strun równą
34 cale (864 mm). W książce Górskiego o gitarach basorych przeczytałem, że
instrumenty o dłuższych menzurach brzmią lepiej od tych z krótszą. Co
sądzicie o dłuższych? A dokładniej o 36, bo 35 od czasu do czasu się
widuje.

Inni pytali na Basoofce:
Co myślę o książce Górskiego na temat gitar basowych?
Uważam, że instrumenty z dłuższymi menzurami brzmią lepiej.
Czy moim zdaniem, basy o dłuższych strunach są bardziej wszechstronne?
Czy korzystam z basów z menzurą powyżej 34 cali?
Uważam, że gra na basie z dłuższymi strunami wymaga więcej umiejętności.
Czy widziałem już basy z dłuższymi strunami w akcji?
Czy zgodzę się z Górskim, że instrumenty o dłuższych menzurach są lepsze?
Czy wybierzmy bas z dłuższymi strunami, jeśli szukam cieplejszego brzmienia?
-
Wpisy są prywatnymi opiniami poszczególnych autorów.

Komentarzy: 34

  1. Hmm to raczej 36 od czasu do czasu się widuje, o ile w ogóle są takie?
    Generalnie im dłuższa menzura tym głębsze brzmienie, poza tym basy z
    dłuższą menzurą można łatwiej zestroić w dół nie potykając się o
    luźne struny.
    Cytryn
  2. GŁĘBSZE brzmienie - to chyba plus dla tych instrumentów :-)

    36 cali zwiększa odległość między siodełkiem a 1 progiem o mniej więcej
    2,94 mm a między 1 a 2 o 2,8 mm. To chyba może wpływać na komfort gry.
    Grał może ktoś z was na trochę dłuższym basie niż 34. Jestem ciekawy czy
    to duża różnica. Bo jeżeli gitara ma brzmieć lepiej to może taki Kustom
    mógłby być ciekawy.
    Grzegorz
  3. Dużo wioseł jest produkowana w 2 wersjach 34 albo 15 cali, najczęściej w
    piątkach jest 35. Większa menzura to większe odstępy miedzy progami a co za
    tym idzie trzeba bardziej rozciągać palce, jednym to pasuje innym nie.
    Cytryn
  4. grywałem na basowkach skala 35"(4strunowa)grywałem na basowkach o skali 34"(5
    strunowa)nie zauważyłem jakiejś kolosalnej różnicy w rozczapierzaniu
    paluchów na gryfie :)
    miniek
  5. Carl Thompson budował basy o 38mio calowej menzurze.
    Kapral
  6. A i H struna jak ładnie mrrruczy na takim basie :) Ja w swoim J&D (kur...)
    mam 33 skale! :D Padaka bo chcę przeżucać się na 35 a to już różnica
    będzie raczej :/
  7. @Grzegorz: Grał może ktoś z was na trochę dłuższym basie niż 34. Jestem ciekawy czy to duża różnica. Bo jeżeli gitara ma brzmieć lepiej to może taki Kustom mógłby być ciekawy.


    Gram na codzień na 35" i to jest dobry patent, polecam. A
    różnicy nie odczuwa się prawie wcale jeśli chodzi o komfort gry.

    Sam chciałbym obadać 36", ale stosunkowo mało jest takich basówek. A
    szkoda.
    McGregor
  8. Takie 36-tki to chyba tylko customy są. Witkowski na swijej stronie ma MM o
    długości 36. Posłuchałem próbek brzmień i gitara brzmi bardzo jasno. Ale
    to chyba z powodu urzytych materiałów i ustawień na amp-ie. Dlatego
    chciałem usłyszeć opiniię kogoś kto wie coś o takich basach więcej lub
    wręcz miał okazje takie ogrywać.
    Grzegorz
  9. Teoretycznie można zbudowac bas o kazdej menzurze , albo o kilku naraz (Novax
    na przyklad).

    Problemem będzie (lub może być) dostanie pasujacych strun.

    Np. bas o menzurze 36 cali z mozliwoscia przeciagniecia strun przez korpus
    będzie potrzebowal czegoś w stylu EXXXtra long scale.

    Wygoda gry na takim potworze nie ucierpi zbytnio pod warunkiem , ze instrument
    jest odpowiednio starannie wykonany.

    Zaleta dlugiej menzury to lepsze brzmienie strun grubszych , oczywiście
    wszystko ma swoje granice bo trzydziesto-osmio calowy bas może już okazac się
    po prostu niewygodny.

    Nastepny problem to brzmienie strun wyzszych.W siedmiostrunowym basie o
    menzurze 36 moga wystapic problemy z brzmieniem struny F , , która nie będzie
    miala mozliwosci poruszyc rezonasowo takiego lotniskowca.

    Mi się wydaje , ze rozwiazaniem jest posiadanie kilku basów o roznych
    dlugosciach strun i dostosowanych do roznych zadan. Inny bas do grania
    sekcyjnego gdzie potrzeba dolu (np 35 cali czworka ze struna B .Stroj BEAD) i
    inny do wyskokow solowych ( np piatka o skali 32 o stroju EADGC lub ADGCF).

    Naturalnie to sa tylko takie teoretyczne rozwazania bo wszystko zalezy od
    upodoban grajacego i rzecz jasna od posiadanej kasy.

    Wlasnie jestem w trakcie budowy szostki bezprogowej , gdzie wybralem skale 35
    ze wzgledu na to , ze struny beda szly przez korpus (zdjęcia w temacie
    "Pochwalcie się")
  10. Ludzie nie róbta z gitar basowych kontrabasów czy harf.

    Ścierański ma 4 struny, 21 progów i 34 cale i przecudnie popierduje. Na
    jaką Wam cholerę coś takiego. Moim skromnym zdaniem trzeba umieć
    wykorzystać to co wymyślił Pan Fender, bo przecież naciąg jest lużniejszy
    i w ogóle tradycja.
    eustachy
  11. Na taką że my nie Ścierański, chcemy być kreatywni i nie ograniczać się
    tym, co wymyślił Pan Fender ;]
  12. właśnie właśnie.. poza tym popatrz:

    www.witkowskiguitars.com/b5custom2.html

    czy ty wiosło pie jest przepiękne?! założę się że bez tych 5 dodatkowych
    centymetrów byłoby dużo słabsze... wizualnie chociażby :P
    Ogrodnik
  13. Korpus gdyby miał kanciaste załamania to wyglądał by jak SkyWay :D Serio
    ^_^
  14. Eustachy! Scieranski gra na Kramerze i ma 32 cale (czy jakoś tak). DMZ to short
    scale.
  15. Serio? Nie dałbym głowy, widziałem tego Kramera i wyglądał normalnie...
    Szergiel
  16. Mialem takiego widelca kiedyś.Model Stagemaster Custom.Ale mi go ukradli...
  17. Wierzę na słowo....... mimo, że mi to nie pasuje do światopoglądu ;)
    Szergiel
  18. A jak to jest z kupowaniem strun do basów o menzurze 35 cali? Do 36
    podejrzewam że trzeba już szukać specjalnych strun, a czy do 35 będą
    pasować "standardowe" struny do 34 cali?
    Medawc
  19. Struny są sprzedawane zwykłe i takie dłuższe. Ale te dłuższe, prócz
    długością niczym się nie różnią więc na 34 też można takie
    założyć. Tylko przyciąć dużo trzeba ;)
  20. Mi chodziło właśnie na odwrót - czy te "krótsze" da się założyć do 35
    calowej menzury. Bo jak się domyślam to te "dłuższe" ciężej jest dostać
    i nie ma tak szerokiego wachlarza grubości do wyboru.

    Nie chodzi mi tu o "całkowitą" długość struny, bo te "krótsze" też
    trzeba przycinać, żeby nie mieć 10 zwojów na kołku. Chodzi mi o długość
    owijki na strunie E. W większości kompletów owijka na tej strunie "zwęża
    się" kawałek za siodełkiem, aby łatwiej było nawinąć strunę na kołek.
    Medawc
  21. Większość setów 34" da się założyć w 35" ale niektóre mogą się
    okazać za krótkie - w zasadzie zależy to od firmy. Lepiej nie
    ryzykować.
    McGregor
  22. To zalezy jak jest zbudowane wiosło . Jezeli struny przechodza przez korpus to
    normalna dlugosc (long scale) może być za krotka nawet przy dlugosci menzury
    34... Trzeba wtedy szukac drutow tzw extra long scale....
  23. Ogólnie to basy z wydłużoną menzurą znacznie lepiej nadają się do
    przestrajania i w przypadku piątek, lepiej wybrzmiewa struna H. Chociaż - ja
    mam Nexusa piątkę 34 i H też wybrzmiewa ładnie - ale to też kwestia masy
    instrumentu (ciężka, jesionowa decha).

    Są jeszcze inne sposoby na polepszenie wybrzmiewania. Np. Zamiana mocowania na
    główce strun E i H.
    sn0wblind
  24. Pozwolę sobie odgrzebać temat. Jak więc jest z tą długością strun
    względem menzury basu? Które firmy (z Waszego doświadczenia) produkują np
    struny 34" które starczają na bas 35"? Ot choćby taka Yamaha TRB5, bo o niej
    mowa. Żadnych przewlekanych, normalny mostek.
    GAJOWY
  25. Ernie ball, dr, warwick, daddario, elixir i ghs na bank, prawdopodobnie
    wszystkie pozostałe też. Zawsze brałem standardowy set na 34 cale
    niezależnie od firmy i na 35 nigdy mi nie zabrakło długości.
    tapchan
  26. Dziękuję Ci dobry człowieku :) Takiej informacji właśnie było mi
    trzeba.

    Btw, na jakim wiośle pracujesz?
    GAJOWY
  27. Z 35" przećwiczyłem Ibaneza BTB i Spectora NS. Teraz gram na Ibanezach
    starszych ode mnie :-)
    tapchan
  28. Pozwolę sobie odgrzebać ten temat. Mam pytanko. Obecnie gram na basie z
    menzura 34" ale, bardzo spodobała mi się wspomniana już wyżej przez
    Gajowego Yamaha TRB5 w której menzura wynosi 35". Do wczoraj już byłem na
    nią zdecydowany, ale znajomy przestrzegł mnie, że grając na gitarze z taką
    menzurą lewa ręka szybko się męczy. W domu dla przyjemności gram pop, soft
    rock, funk, reggae, czasem coś mocniejszego. Ale gram też na weselach, gdzie
    gra się po kilkanaście godzin i boje się czy grając na takiej gitarze, moja
    lewa ręka dotrwałaby do końca. Wiem, że wytrzymałość to sprawa bardzo
    indywidualna, ale może ktoś z Was ogrywał tego typu imprezy na basie z taką
    menzurą i mógłby się podzielić swoimi odczuciami. Od siebie dodam jeszcze,
    że grając na moim starym basie (34") grało mi się bardzo komfortowo.
    Kano
  29. To nieprawda.

    Menzura 35 cali rozkłada się na cały gryf - śmiem twierdzić, że miałbyś
    problem, żeby zauważyć różnicę - cal to 2,54 cm.

    Co powoduje, że pierwszy próg, który w menzurze 34 calowej oddalony jest od
    1,906 cala (48,422mm), na 35ciu calach będzie oddalony o 1,962 cala, czyli
    49,846 mm.

    A teraz to przemyśl :D.
    Kapral
  30. Ja mam 35 i czuć różnicę ale po kilku dniach się przyzwyczaisz.

    A im dłuższa menzura tym lepiej brzmią niskie struny ale wysokie gorzej. W
    36 myślę, że mogłoby to być już dokuczliwe.
  31. Panowie, świeży jestem, pomóżcie :D

    Próbuje zmierzyć u siebie menzurę i jak byk mi wychodzi 880 mm czyli 34,6".
    WTF? :D To jak to traktować? jak 34" czy 35" :D

    Tylko bez "gupich" docinek proszę :D
    Papa Slayer
  32. Od którego miejsca na mostku mierzysz?
    Michal II
  33. Sorry cofam to pytanie, mam równiutkie 34". Przyczyna mojej dezorientacji był
    nieprofesjonalny sprzęt do pomiaru odległości :)
    Papa Slayer
  34. Dziś zabiłem sprzedawcę tekstem: "Wiem, że to głupie pytanie ale czy ten
    Fender którego ogrywalem nie jest jakąś wersją dla dzieci? Ogólnie te
    wszystkie basy jakieś małe." Mina sprzedawcy bezcenna xD Tak trafilem na ten
    temat. Obecnie mam 36" i zawsze myślałem, że to norma, choć dziwilo mnie
    że mimo dużych łap muszę grać "na pająka", gdzie obserwując innych
    basistów byłem pod wrażeniem, że palców prawie nie rozłączają. Dziwnie
    będzie przywyknąć do takiego małego basu, chyba to była 34.
    Iroz