Epiphone Thunderbird Czy Epiphone Thunderbird Pro 4 ?

Wiatam,

Mam pytanie czym one się róznia

wiem tylko ze cenowo roznia się koło 300zł

Podziel się swoją opinią
gruha123
gruha123
Artykuły: 0

7 komentarzy

  1. było sporo takich tematów ale ogólnie:

    Tbird – bolt on, Tbird Pro – neck through

    Tbird – technologicznie stare pickupy, Tbird Pro – teoretycznie sporo lepsze
    nowsze pickupy

    Drewno nie pamiętam konkretów ale też na korzyść Pro (tj. Pro ma
    lepsze)

    Poszukaj tematów, pogadaj z ludźmi z forum (sporo osób go ma i sobie chwali,
    może jakieś próbki dostaniesz) i ogrywaj przed kupnem bo trafiają się
    bardzo słabe i bardzo fajne egzemplarze.

  2. + do tego, jeśli się nie mylę mostek – w PRO logiczna konstrukcja, w
    zwykłym (egzemplarz sprzed 2 lat z tego co wiem) jakaś patologia na 3
    punktach oparta.

  3. ci ta patologia się mojemu bratu rozpieprzyła przy próbach regulacji. Bede do
    niego jechał próbować mu to naprawić

  4. Najważniejsze to nie podaliście że TBird pro ma aktywną a standart pasywną
    ele.

    Ja bym Ci radził je ograć bo też taki napalony na te TBirdy byłem a jak do
    łap wziąłem to oczy i ręce (dosłownie) mi opadły.

    Ale jak chcesz grać jak „Nłowelik” albo „Szławo Ołdadjian” i mieć wiosło
    do wbijania gwoździ w ściany i rozwalania kartongipsu to jak najbardziej
    polecam 😉

  5. Hmm… TB Pro jest całkiem spoko. Powiem nawet, że zbliżony do
    rozregulowanego gibsona xD. Troszkę toporny w sumie… Ale wersja nie pro jest
    do ******.

  6. Ogrywałem kiedyś oba i zwykły podszedł mi dużo bardziej, ale to pewnie
    dlatego, że ten egzemplarz Pro był masakrycznie rozregulowany.

  7. ja ograłem kiedyś TB pro pięciostrunowego (nie pamiętam dokładnie modelu)
    i był moim zdaniem przyzwoity

    Ja nie rozumiem tego marudzenia na temat TBków -_-

    Fajne basidła wygodnie w łapie leżące

    Jak bym się nie zakochał w Corcie to bym sobie TBka załatwił

Możliwość komentowania została wyłączona.