Hello!

Witam!:] Nazywam się Klaudia, mam 22 lata i mieszkam w „schludnym miasteczku
obok Katowic” jak to kiedyś wujek Google pięknie określił moje miasto czyli
Mikołów 😛 Na basie jeszcze nie gram, ale mam zamiar zacząć. Jako, że
jestem w tym temacie bardziej zielona niż trawa:/ mam nadzieję, że właśnie
tutaj znajdę wszystkie potrzebne informacje i odpowiedzi na moje pytania
:]

(niestety z ciężkim sercem muszę się przyznać, że nie posiadam siostry;(
ale mam nadzieję, że to mnie nie dyskwalifikuje w żaden sposób?:P)

Pozdrawiam!

Podziel się swoją opinią

104 komentarze

  1. A zdjęcie w avatarze załatwia sprawę?;] Czy muszę jakąś specjalną sesję
    zrobić? 😀

  2. Witamy Ślązaczkę! 😀

    Musisz zrobić albo znaleźć już zrobione zdjęcia. Najlepiej z basem. I z
    siostrą cioteczną, skoro pierwszostopniowej brak. Taka jest niepisana zasada.
    😀

  3. Hmm… „najlepiej z basem” –> nie posiadam. „Może być kuzynka” –>
    zapytam :]

  4. Jeśli nie masz basu, to chętnie ekipa Ci pomoże.

    Poczytaj ładnie regulamin i używaj wyszukiwarki, a nie znajdziesz stosowne
    tematy odnośnie wyboru sprzętu 😀

    Jest tu też parę osób ze Śląska, z którymi możesz się ugadać na
    ogrywanie po sklepach 😀

  5. o matko, klaudia…. fajnie ze jestes ale przygotuj się na glupie komentarze
    odnosnie twojej kobieco-basowosci. typu daj zdjęcia, daj zdjęcia z basem, daj
    zdjęcia nago z basem, daj zdjęcia nago z naga siostra i nagim basem. przygotuj
    się!

    ale oprocz tego jest calkiem przyjemnie! 😀

    takze witaj! 🙂

  6. Zrozum wszakże, że to nie chodzi o typowo seksualną agresję napalonego
    stada samców.

    Chodzi o to, że oto przedstawicielka płci pięknej pojawia się w opanowanym
    jednak przez mężczyzn środowisku, do tego środowisku o dużej samoocenie,
    przeświadczonym o własnej niezwykłości i niezwykłości tego, co robi
    (granie na basie). Stąd entuzjastyczna reakcja wszystkich: wolnych, zajętych,
    żonatych i dzieciatych. Nawet grający na basie ksiądz by się cieszył, jak
    sądzę 😀

    Swoją drogą, szkoda, że wcześniej na to nie wpadłem – świetny temat pracy
    dyplomowej: Fenomen kobiety na specjalistycznym forum internetowym. 😀

  7. To mnie uspokoiłeś… ;]

    Muszę przyznać, że temat pracy ciekawy… może zmienię swój? 😛

  8. Studiuję na Górnośląskiej Wyższej Szkole Handlowej, nowy kierunek –
    Kosmetologia:) Katowice.

  9. Zaryzykowałabym 😀

    Tylko, że zaczęłam już pisać i trochę mi żal moich wypocin na zupełnie
    inny choć równie ciekawy temat… Ale może ktoś inny podchwyci :]

  10. Jakby tak, wymieszać to pewnie by dało rade np. Fenomen kobiety studiującej
    kosmetologię na specjalistycznym forum internetowym to już całkiem inaczej
    brzmi ;P

  11. Jestem w stanie wysłuchać wszystkiego. Jednak najczęściej słucham reggae i
    j-rock`a (interesuję się Japonią). Od dzieciństwa tańczę, może właśnie
    z tego powodu pokochałam muzykę. Przez 10 lat grałam na sopraninie, sopranie
    i alcie jednak po złamaniu ręki a potem palca (który nie zrósł się
    prawidłowo) zakończyła się moja kariera muzyczna…

  12. w sumie dobre myslenie:

    garanie na instrumencie -> kontuzja z powiklaniami -> przesiadka na bas
    (w zaleznosci od powagi kontuzji, opcjonalnie perkusja) 😀 😀 😀

    masz zamiar kupić sobie instrument niebawem, czy tak wpadlas ogarnac co tam w
    swiecie niskich tonow? 🙂

    jak ci mozemy pomoc?

  13. Kupić, kupić 😀 Ale jako, że się na tym nie znam, to nie bardzo wiem jaka
    firma najlepsza, jakie „dodatki” itp. :/

  14. Wiosło, mały wzmacniacz, zero dodatków poza kabelkiem. Nie ma najlepszej firmy,
    no może Wal, ale nie na początek;) jest pełno tematów o różnych
    przedziałach cenowych i generalnie trzeba szukać okazji, dobrze, ze masz
    znajomków, którzy w razie potrzebu ograją dla Ciebie sprzęt i doradzą. Ma
    być wygodnie i przyjemnie, podejście „kupię najtańsze na początek” to
    kompletna bzdura, chyba, że na dzien dobry chcesz się zrazić.

    Chyba tyle.

    No i w końcu po masie napalonych postów mogę również powiedzieć: witaj na
    forum;)

    Pozdrawiam

    Jarek.

  15. No cześć, ja też studiowałem na GWSH tyle że Informatykę i Ekonometrię
    😉 Powodzenia w poszukiwania Basu. Pozdrawiam

  16. Witam koleżankę :)Dobrze jest widzieć jak nektar mojego życia, czyli
    kobiety chwytają po drugi nektar mojego życia, czyli bas. Pytaj ile wlezie –
    postaram się pomóc, jednak niczego nie obiecuje i słowa dotrzymam 🙂

  17. Mysle, ze można zaczac debate o poszukiwaniu sprzętu od zakresu cenowego jakim
    dysponujesz. Bez tego myślę, ze mozemy rownie dobrze porozmawiac o wyzszosci
    samoprzylepnych krateczek koloru niebieskiego nad tymi koloru żoltego.

    Co do firm to najlepsza jest ta , która ci najbardziej odpowiada. I brzmieniem i
    wygladem. Mysle, ze wyglad ma zajebiste znaczenie. Jak się nie jarasz 100%
    tylko 80% tym na czym grasz to odkladasz bas codziennie o 1-2h za wczesnie, co
    wplywa na umiejetnosci! 🙂 Albo inaczej, chocby nie wiadomo jak cudownie
    brzmial ten bas, to jak będziesz się go wstydzic to i tak nic z tego nie będzie
    😀

  18. Uważam, iż karteczki samoprzylepne powinny być koloru pomarańczowego i
    swego zdania nie zmienię… 😀 Więc ta dyskusja nie ma sensu…

    Myślę, że cenowo do 1000zł. Coś lekkiego (mam problem z barkiem) i
    wygodnego bo mam drobne dłonie :]

  19. 1000zł + reggae + małe i drobne?

    Miałbym dwie sugestie, ale wszyscy mnie zaraz opieprzą 😀

  20. no i EB-0 ma krótszą menzurę, więc do małych delikatnych rączek pewnie
    będzie lepszy ;D

  21. Przy odrobinie szczęścia wyhaczysz nawet EB-3 za niewiele więcej niż
    tysiąc.

    EB-3:

    Daje więcej możliwości brzmieniowych (dwa pickupy zamiast jednego, jak
    w EB-0) i ma lepszą stylówę 😀

  22. Raczej zostanę przy pierwszym :] 2 pickupy, na dzień dzisiejszy nie są
    mi chyba potrzebne do szczęścia…

  23. Problem z jednym pickupem polega na tym, że jest on tak umiejscowiony*,
    że gitara może Ci najzwyczajniej w świecie zmulać.

    Ona ma horrendalne ilości dołu i mułu, ale przez to jest mniej uniwersalna.
    EB-3 równoważy to drugim pickupem, który jest tak usytuowany, że daje
    mnóstwo środka i sporo górki. Moim zdaniem oba te Epi to gitary na lata, a
    nie wiadomo, czy po jakimś czasie nie zacznie Ci brakować bardziej
    zrównoważonego brzmienia 😀

    *Generalna zasada umiejscowienia pickupów jest taka: im bliżej gryfu,
    tym bardziej mulące, im bliżej mostka, tym bardziej brzęczące.

  24. Może to zabrzmi głupio… ale trudno. Co w waszym żargonie znaczy „mulić”?
    My używamy tego stwierdzenia przy opisie soków 😛

  25. „mulić” to znaczy bardzo źle! Chyba, że jesteś czarna, pijana, masz 60 lat
    i grasz bluesa 😀

    To znaczy, że czym bliżej gryfu szarpiesz struny, tym niższe dźwięki
    wydaje gitara, a w przypadku EB-0 jest to troszkę wymuszone i wzmagane
    umiejscowieniem przystawki. Dodatkowa przystawka przy mostku, tak jak pisze
    Immo, zrównoważy brzmienie; doda troszkę góry i środka w połączeniu z
    drugim pickupem.

  26. Mulić to znaczy wybrzmiewać w najniższych częstotliwościach.

    No, nic, jakby Ci za bardzo mulił, najwyżej któryś z chłopaków dorobi Ci
    przełącznik szeregowo/równolegle i bas będzie miał więcej środka 😛

  27. @Szary: „mulić” to znaczy bardzo źle! Chyba, że jesteś czarna, pijana, masz 60 lat i grasz bluesa 😀

    Ja jestem biały, trzeźwy, mam 23 lata i gram wszystko, co się nawinie. A
    lubię, jak bas muli… Nawet bardzo 😀

  28. Czytając te wszystkie posty, mam wrażenie, że wybór gitary będzie
    najtrudniejszym wyborem w moim życiu…

  29. Mówię Ci, EB-3 to idealny bas. Masz 3 sztuki na necie za 1069zł, coś
    staniały ostatnio 😀

  30. Dobry wieczór Koleżanko.

    Co do wszelkich porad sprzętowych zapraszamy na basufkowy kanał IRC ( wskazówki jak tam dotrzeć). Można tam
    uzyskać odpowiedź na większość pytań trapiących początkującego
    basistę/początkującą basistkę.

  31. Czy mogę mieć do was jeszcze jedno pytanie:] Jak wygląda sprawa wzmacniacza
    w przypadku EB-3?

  32. Musisz mieć wzmacniacz. Sam EB-3 nie zagra.

    A poważniej – najlepiej w sumie oszczędzić na jakiś piec o mocy około 60
    wat. Moja domowa 30tka krztusi się układem EB-3 w moim basie, który sobie
    buduję (już wiesz, skąd moja obsesja na punkcie EB-3 :P). Ale sam bas dość
    ładnie wybrzmiewa z dechy i spokojnie możesz ćwiczyć na nim bez pieca –
    moim zdaniem to wskazane, bo obeznasz się z instrumentem nim poznasz pełnię
    jego mocy. Do tego, jak już się podepniesz w końcu do swojego własnego,
    dobrego wzmacniacza, to gwarantuję, że będzie to ekstatyczna chwila. 😀

Możliwość komentowania została wyłączona.