Obijanie o progi

WItam mam pytanie dla ludu co lubi jak im struny o progi bija a mianowicie
jakieś rady żeby uderzenia byly mniej więcej tak samo glosne ?? bo ja mam z tym
ciezko raz się struna bardziej rozbuja i mocno przywali (az za mocno) a raz
ledwo stuknie i nic nie slychac, macie jakieś techniki ?? rady??

Jak sobie radzisz z problemem obijania o progi na basie?
Czy ktoś ma jakieś wskazówki dotyczące uderzeń strun o progi?
Miałbyś jakieś sugestie, które pomogłyby mi w równomiernym uderzaniu w struny na basie?
Czy ktoś inny miał podobny problem z obijaniem o progi na basie i wie, jak go rozwiązać?
Jakie są twoje sposoby na uniknięcie nierównomiernych uderzeń strun na basie?
Czy znałbyś jakieś ćwiczenia, które pomogą mi w poprawieniu ruchów na strunach i uniknięciu uderzenia o progi?
Czy masz jakieś rady, jak uniknąć zbyt mocnego uderzenia strun na basie?
Jak radzisz sobie z problemem nierównomiernych uderzeń strun na basie?
Czy ktoś ma jakieś wskazówki, jak zwiększyć precyzję ruchów na strunach na basie, aby uniknąć obijania się o progi?
Jakie witryny, kursy lub materiały muzyczne polecisz, aby pomóc w rozwiązaniu problemu obijania się o progi na basie?

Podziel się swoją opinią

13 komentarzy

  1. Pierwsza rzecz to odpowiednia technika gry, musisz sam sobie wypracować taką,
    by brzmiało odpowiednio – w tym nikt Ci nie pomoże (no może drobna sugestia
    – struny uderzaj, zamiast szarpać). Druga sprawa to ustawienie gryfu – jeśli
    druty mają brzęczeć to ustaw prosty, jeśli tylko stukać to może być
    delikatna łódka. No i relatywnie niska akcja, a to już zależy od wiosła…

  2. Wszystko zawiera się w postach powyżej – ustaw gitarę tak, żeby przy
    mocniejszej artykulacji stukot był, przy lekkim nie było, wg potrzeb. Bardzo
    ważne jest kontrolowanie siły szarpnięcia.

  3. Jaki na to sposób? Grać dokładniej, ćwiczyć, etc etc. Mam to samo, lubię
    niski strój, obijanie się strun o progi, ale trudno w szybkiej muzyce
    utrzymać tutaj jednostajność w brzmieniu. Po prostu trzeba ćwiczyć, nje ma
    opjerdalanja sje (;

    To mieścić się mieści w normach, ale każda osoba, będąca Cię
    profesjonalnie nagrywać np. w studio będzie na Ciebie psioczyć, że grasz
    nierówno ( w sensie wybrzmiewających dźwięków i uderzeń strun o progi )

  4. z pieca liniowo do audacity nagrane refrenowy riff 36 crazyfists –
    bloodwork

    a co do studia to właśnie odnosilem wrazenie ze w nagraniach trzeba się bdzie
    dużo nakombinowac żeby wszystko rowno było bo na wszystkich studynych albumach
    nie ma skokow w glosnosci a obrobka programami kaleczy dźwięk no wiec znowu
    trzeb cwiczyc ;p

    a może dobry limiter bylby przydatny ?? ja takich cudow w piecu nie mam wiec
    się pytam

  5. Prędzej kompresor, ale jeśli zaczniesz na nim ćwiczyć, to kompletnie nie
    będziesz umiał grać bez kompresora. On jest dobry, jak jest drogi i używany
    tylko na scenie lub w studio (; są tematy o tym na forum. Poszukaj.

  6. Próbuję praktykować ten rodzaj brzmienia, zgadzam się z przedmówcami: gryf
    niemalże prosty i struny nisko. Przy grze palcami – uderzać od góry, ja to
    robię prawie prostymi palcami, na pewno wygląda to nie profesjonalnie ale
    działa, poza tym u mnie fajnie wychodziło kostką, atak trochę inny ale na
    pewno równiejsza artykulacja, poza tym ustawiając kostkę pod kątem można
    łatwo dodać do brzmienia lekki efekt „skrobania” wg gustu. Bardzo duże
    znaczenie ma też charakterystyka brzmienia gitary, im jaśniejsze brzmienie
    tym moim zdaniem lepiej, na EQ podbić górę i powinno działać. Na
    ważniejsze nagranie, koniecznie nowe struny, najlepiej stalówki gdyż są
    bardziej „metaliczne” w brzmieniu.

    Nie wiem czy dokładnie o taki efekt chodzi, ale mi to wychodziło kostką
    mniej więcej tak:

    Nagrane dość dawno, nie najlepiej panowałem nad tłumieniem strun przy grze
    kością, wieszająca się perkusja z GP.

Możliwość komentowania została wyłączona.