Case MusicMan

Potrzebuje pomocy w dorobieniu kluczyka do casa Musicmana, ma ktoś taki kluczyk
żeby wrzucić foto jak powinien on wstępnie wyglądać, ew jeżeli ktoś ma
dwa to bym z godnością go przyjął:DD

Podziel się swoją opinią

28 komentarzy

  1. ponawiam pytanie – czy ktoś ma do wglądu kluczyki do casa MusicMana? mam
    nadzieje ze nie tylko ja na tym forum mam MM;DD

  2. Jasne że nie masz jako jedyny 😉 Ale powiem ci szczerze, że pierwsze słyszę
    o jakimś kluczyku do kejsa. Sam kupilem MM-a bez kluczyka do trumny (a mam
    oryginalną Musicmanową). Zresztą po co ci kluczyk ? 😛

  3. chodzi mi o kluczyk do zamkniecia casa żeby w salce prób jakieś niepowołane
    łapy go nie wzięły (zamknięcie casa – coś na zasadzie walizki):D

  4. No wiem wiem 😉 Nie mam takiego czegoś więc ci nie pomogę ale zdziwiony
    jestem, że do tego casea jest jakiś kluczyk.

  5. Odpuść sobie – takie kluczyki są zazwyczaj gównianej jakości i nikt ich
    nie używa, bo i tak niewiele pomagają. Do tego zazwyczaj się gubią, a gdy
    kupuje się używane wiosło, to już i tak nikt ich nie ma. Brać wiosło do
    domu i grać dalej.

    Jeśli ludzie zostawiają MM w próbowniach, to świat jednak schodzi na psy
    ….

  6. do niedawna miałem case na Ibanez do którego zamontowałem zamknięcie z
    walizki – zamek i kluczyk prosty jak budowa cepa ale spełniało swoje zadanie

  7. @sVist: chodzi mi o kluczyk do zamkniecia casa żeby w salce prób jakieś niepowołane łapy go nie wzięły (zamknięcie casa – coś na zasadzie walizki):D

    Takie zameczki to się otwiera w pięć sekund spinaczem biurowym – wiem,
    stosowałem. 😉

  8. Akurat nie stosowałem tego w praktyce na tym kejsie tylko na kajdankach
    (sic!).

    Ale, wyprzedzając, nie byłem aresztowany – chodziło o zakład. 😉

  9. Wrażenia lux (occulta);D po wymianie strun na Dr-ki gada fajnie tylko jedno
    mnie martwi, jak pociagne z kciuka za mocno w B to jakiś nieporzadany trzask
    słychać – chyba zbyt blisko humbucker jest:)

  10. …a w jednym kejsie jak na nim posadziłem pewną panią co była spięta
    kajdankami …w pewnym momencie też usłyszałem trzask 🙂

  11. Dante: to był solidny taki …buczynowy, lecz niestety nie wyczynowy …pewne
    wyczyny na nim się nie udawały 🙁

  12. @Triptical: Toś se narobił tym pytaniem.

    Pierwszy raz cytuję siebie:)

    …chodziło mi o to że kolega parara zapytał się w tym poście nad
    cytowanym przeze mnie :

    czy precel różni się od jazza kształtem na tyle że kejs od jednego będzie
    pasował do drugiego (czy jakoś tak).

    Po czym kolega wyedytował post stawiając „:)” ..a zatem cytowany przeze mnie
    post nie tyczył się sVista 🙂

  13. sVisto obniż sobie humb. Na jakości dźwięku nie stracisz, mnie nawet
    bardziej to odpowiada.

  14. Zdecydowanie ! Sygnał z MM-a (a przynajmniej mojego) jest cholernie głośny i
    dlatego wkręcam go na jakieś 5-6 mm od strun i jest git ! (oczywiście dla
    wyższych strun trzeba wyżej) 😉

  15. Dzięki za porade i sugestie, spróbuje go troszke dokręcić bo śrubki od
    humba sa praktycznie niedokręcone

  16. Hym… Czy tylko ja nie widzę w tym temacie sensownego przejścia z case na
    przystawki? 😀

  17. nie tylko Ty 🙂 …ja nawet zauważam lekki bzduryzm w rozmowie o mało wartym
    kluczyku z mało wartego zamka który ma służyć do zamykania dużo wartego
    basu.

  18. Ale nie chodzi o niezajebanie basu, tylko o niepowolane macanie. A przynajmniej
    pewnien komfort psychiczny :p

  19. Bez obrazy panowie, ale w dalszym ciągu uważam że jest to szukanie drugiej
    dziury w d*pie. Czy nie lepiej po prostu zabierać kejs ze sobą. Jasne …nie
    jest to wygodne, ale jest to tak zwana cena „świętego spokoju „.

Możliwość komentowania została wyłączona.