PYTANIE O BOOSTER

Mam pytanie w sprawie efektu Booster czy jest jakaś alternatywa do tego
efektu.Mam na oku mxr ale czy dostane coś tanszego rownie dobrego??Bo on trochę
drogi jest:)

Podziel się swoją opinią
mariusz_kartuzy
mariusz_kartuzy
Artykuły: 0

16 komentarzy

  1. Wybrałeś sobie dość drogie hobby, więc się przyzwyczaj, że dobre =
    drogie. Zwykle tańsze = gorsze.

    Więc nie oczekuj, że będziesz miał coś równie dobrego dwa razy taniej, BO
    NIE :p.

  2. Grałem ostatnio na dwóch boosterach. Jednym z nich był Rocktron za dwie
    stówy, ale był tak tandetny że szkoda gadać, a drugim Xotic EP za pięć.
    Ten drugi (bo o pierwszym szkoda gadać) nie był zupełnie transparentny –
    dodawał nieco przestrzeni i jakby sygnał był pełniejszy, nie wiem na jakiej
    zasadzie to działało. Poza tym bardzo mocno mógł zwiększyć głośność.
    Fajna zabawka, nie mniej uważam, że to trochę absurdalne pieniądze…
    Sprawdź EHX LPB-1 – około sto pięćdziesiąt, albo MXR Micro Amp – ćy
    stówy.

  3. Mhm fajnie zobacze sobie a znacie coś jeszcze co byscie polecili??

  4. Od biedy można używać EHX Signal Pad jako booster, kosztuje podobnie jak
    LPB-1, ale nie wymaga zasilania, bo jest pasywny (i ładniej wygląda;))

  5. Hmmmm no ciekawe bo chodzi o to ze jak gramy z kmplami i jest mocniejszy motyw
    to chce się trochę podgłosnic bo gine w tłumie:P i myślę ze potrzeby jest
    booster.

  6. Hmmmm mam ale już go mam na max wiec więcej nie wycisne:P wiec myślę ze boster
    by się przydał.

  7. hehe hmmm to chyba trochę drogi interes by był za 500zł nie dostane pieca
    dobrego wiec wole booster

  8. Jeśli chcesz zwiększyć głośność w cichym piecu to zapomnij o boosterze.
    W przypadku gdy masz gain odkręcony do maksimum przed przesterowaniem (a gdy
    nie masz regulacji gain, to volume), to podłączając booster zwiększysz
    sygnał w podobny sposób jak gainem, przez co będzie i tak przesterować.
    Takie ustrojstwo stosuje się w podobnym celu raczej przy wzmacniaczach
    lampowych, gdzie takie przesterowanie jest wręcz pożądane, albo w
    mocniejszych tranzystorach, gdzie wcale nie brakuje głośności. Zamiast tego
    polecam rozsądnie ustawić brzmienie w zespole, żeby każdy miał miejsce dla
    siebie…

  9. W sumie racja z tym gainem, polecałbym więc Signal Pada. W przeciwieństwie
    do ściszania vol w basie, nie utnie dynamiki. Ustawiasz żeby włączony SP
    ściszał Ci do normalnej głośności (piec ustawionoy volume na „solo mode”),
    a wyłaczasz SP gdy chcesz wyjść na przód.

    Chyba za tę kase najrozsądniejsze rozwiązanie.

  10. Co do mocniejszych momentów w których ktoś czuje, że zaczyna ginąć to ja
    odpowiem co jest potrzebne: dynamika i artykulacja. Jeśli chcesz żeby było
    głośniej, zagraj głośniej.

    Największe w muzyce nie jest techniczne wymiatanie, solidne p*rdolnięcie,
    bujający groove czy piękne melodie. Tylko dynamika!

    Jeśli wszystko zawsze i ciągle grasz z jednakową głośnością, to co byś
    nie zagrał będzie to nudne na dłuższą metę.

    Dobierając głośność ustawioną na wzmaku i siłę w paluchach, trzeba
    zostawić sobie ten pewien margines który pozwoli Ci szarpnąć mocniej, dużo
    mocniej i bardzo dużo mocniej, a także trochę lżej, lżej i dużo
    lżej.

    Dzięki temu muzyka nabiera oddechu, w lżejszych momentach bas nie znika a w
    mocniejszy bas nie ginie.

Możliwość komentowania została wyłączona.