Behringer ultrabass bx 3000 t

Chciałbym się dowiedziec czy jest jakikolwiek sens kupowania Behringera bx3000
t i czy mniej więcej można z tego wykrzesac jakieś ciekawe brzmienie przy
kolumnie z głosnikiem Eminence 15, 4 ohm, 350 W…

Podziel się swoją opinią

6 komentarzy

  1. Ja mam takie coś, napedzam tym behringerem pake 1×15″ Celestion. Generalnie
    jestem zadowolony, ale to dlatego ze za calosc zaplacilem 800zł. Wiec jeżeli
    masz zamiar kupić nowego, to raczej nie jest tyle wart, jeżeli uda Ci się
    dorwac tak jak mi za 600zł – bierz smialo.

    Ogolnie sprzet jest dość sensowny, ale bez fajerwerkow, w koncu to nie ampeg.

  2. Nie kupuj Behringera! Masz dobrą paczkę to kup dobrego wzmacniacza 🙂 Już lepiej
    kupić 100w Ampega czy GK

  3. Jurgen a testowales? W domu mam takiego Behringera i Trace Elliota, u jednego
    sasiada stoi combo HandBoxa a u drugiego Ashdown . O i np ten Behringer zjada
    na dziendobry Ashdown a.

    Oczywiscie ten Behringer nie jest wart prawie 1000zł za nowke, ale jak już
    napisalem – jak się trafi za ok 600zł, można brac smialo, z dobra paczka nie
    ma się czego wstydzic.

  4. Grałem i nie polecam 🙂 A Ashdown a nietrudno zjeść, Handboxa tym bardziej
    🙂 Mocny head potrzebny jest, jeśli chce się pokazać ludziom na jakiejś
    estradzie. Więc po co męczyć słuchaczy? Jeżeli się myśli o większym
    graniu trzeba zainwestować bo piec treningowy wystarczy 30w. Mam nadzieję,
    że rozumiesz o co mi chodzi 🙂

  5. hehe no ale jeszcze zalezy jakie ma się finanse 🙂 jak nie masz ~2600 na ampega
    to tanszy o 2000 Behringer wydaje się być wybawieniem. Mocy ma sporo, zagralem
    na nim kilka koncertow i nigdy nie wykorzystalem więcej niż polowy mocy
    (zaznaczam ze uzywalem tylko jedej paczki 200W @8ohm – ten behrinegr ma wyjscia
    2x150W @8ohm albo 1x300W @4ohm). Na pewno bylby dużo lepszym zakupem niż niski
    model Ashdown a. Jak już pisalem, szału na tym nie będzie, ale uprzedzenia co
    do behringerow (kto miał kiedyś efekt w kostce tej firmy wie o co chodzi :P) sa
    w przypadku tych headow mocno przesadzone.

    Faktem natomiast jest ze w cenie niewiele wyzszej od nowego behringera można
    kupić używany head o podobnej mocy za to klase lub dwie wyzszy (ostatnio
    widzialem gdzies Warwicka 200W za smieszna kase, chyba ok 700zł).

    ps: jak tylko we 2 beziemy dyskutowac to niezle namieszamy :mrgreen:. Pewnie
    jak zwykle skonczy się na „dozbieraj i kup Ampega/Trace Elliota/Gailena”

  6. Widze ze zdania sa rózne, no ale co basista to nowe spostrzezenie.Dzieki za
    odzew i wskazówki co do behringera. Co do Warwicka to mi ktoś dmuchnął przed
    nosem z necie model WampC2021(poszedł za ok. 700zł), nic tylko się
    pochlastac…smuuuuteeeekkkkk…..

Możliwość komentowania została wyłączona.