Poszukiwanie comba 2×12

Witam!! Poszukuje czegoś w stylu: www.maczosbass.pl/prod,1115,Handbox_Fortec_300.htm Tylko, że 300W do mojego pokoju to z deka za dużo, na próby też w sumie za dużo. Co byście poradzili z comb na 2×12″ głośnikach????

Potrzebuję pomocy w znalezieniu comba 2×1 Jakie modele polecacie, aby nie przesadzać z mocą?
Gdzie mogę znaleźć comba 2×12 w stylu: Tylko, że 300W do mojego pokoju to z deka za dużo, na próby też w sumie za dużo?
Jakie są wasze doświadczenia z combami 2×12? Czy możecie polecić jakiś model dla mnie?
Jaki jest najlepszy sposób na znalezienie optymalnego comba 2×12 dla moich potrzeb?
Czy ktoś z Was posiada comba 2×12 w stylu: Tylko, że 300W do mojego pokoju to z deka za dużo, na próby też w sumie za dużo? Jakie opinie na temat używania takiego sprzętu macie?
Jaki jest wasz sposób na znalezienie czegoś w stylu comba 2×12 o umiarkowanej mocy?
Czy istnieją jakieś comba 2×12, które spełniają kryteria: Tylko, że 300W do mojego pokoju to z deka za dużo, na próby też w sumie za dużo? Jakie polecacie?
Jakie znacie fachowe sklepy, w których można znaleźć comba 2×12 o mocy dostosowanej do moich potrzeb?
Czy mógłby mi ktoś z Was polecić comba 2×12, które byłoby odpowiednie dla mojego pokoju i prób, a jednocześnie nie przesadzałoby z mocą?

Podziel się swoją opinią

8 komentarzy

  1. Ja mam Ibanez swx35 i zdecydowanie polecam, chyba najlepszy w swojej kategorii
    cenowej. głośnik 10″ koaksjalny spokojnie daje rade w domu i na mniejsze
    próby i koncerty, byle by tylko perkusista nie był za głośny – w końcu to
    35w.

  2. 300W to nie problem, przy delikatnym operowaniu gałkami możesz nawet w nocy
    grać.

    Ale faktycznie, 2×12 to problematyczna sprawa. Jeśli jesteś uparty na
    dwunastocalówki i masz z 2 tysiaki w portfelu to polecam regularnie szukać na
    ebay US/UK/DE frazy „2×12” w combach basowych. Wybór jest tak mały, że gdy
    coś wpadnie ci w oko to wygooglasz interesujące cię informacje.

    ED: Twoje szanse wzrosną wielokrotnie jeśli lubisz Vintage (circa 1980 rok):
    jest na nie osobna kategoria, a 12stki były wtedy o wiele bardziej popularne
    niż dziś, na ebayu trochę tego jest, miłej lektury.

    ED2: 35Watt nada się świetnie na koncerty, pod warunkiem, że gracie ambient.
    Pozdrawiam.

  3. Tak jakoś mnie naszło na 2×12″, podoba mi się ta kombinacja ^^ A obecnie
    posiadam 35W Orangea na 12″ i szukam czegoś lepszej jakości. Również mój
    gitarzysta będzie zmieniał niedługo piec na jakieś 100W.

    To też w sumie czemu basowe 2×12″ jest dzisiaj o wiele mniej popularne od
    gitarowych 2×12″???

    P.S słyszałem kiedyś o czymś takim jak ogranicznik mocy, było chyba coś
    takiego montowane w gitarowych Voxach.

  4. 2×12 to fajna kombinacja, mnie się bardzo podoba (sam używam, aczkolwiek jest
    to głowa + dwie paki każda po 1×12). Zależy do jakiej muzyki chcesz to
    uzywać. Obawiam się jednak, że znalezienie takowego combo będzie dość
    kłopotliwe, więc ja rozważyłbym opcję head + paka 2×12″. paczek 2×12 jest
    na rynku zdecydowanie więcej.

    Kiedy szukałem nagłośnienia dla siebie natknąłem się nawet na
    konstrukcję paki 2×12″, gdzie jeden z głośników był podwójny (miał
    wbudowany tweeter). Nigdy na takim wynalazku nie grałem, aczkolwiek przekazano
    mi informacje, że takie tweetery są mniej awaryjne (nie wiem). To miało być
    indywidualne zamówienie. Wejdź na stronę trete_pl, tam człowiek robi
    również wzmacniacze i kolumny, jak się będziesz upierał to może nawet
    zbuduje takie combo.

  5. Polecam Hand Box Dynamics Bass 250 (długa nazwa, możliwe, że są literówki
    jakieś).

    Kupiłem używanego na necie jakieś trzy tygodnie temu, przeszedł chrzest
    bojowy na śnieżnej scenie (to tylko WOŚP na rynku w małym miasteczku, nie
    jakaś alternatywa dla Opery Leśnej). Na nagraniach z cyfrówki brzmi
    z*ebiście, choć na scenie nie za bardzo to słyszałem (miałem większe
    zmartwienia, typu nie poślizgnąć się na ubitym śniegu i takietam).

    Poza tym próby w nieszczelnym garażu w przeróżnych składach (2 gitary +
    perka, czasem sax, czasem akordeon). Daje radę, duży zapas mocy, więc
    jakbyś postanowił wyjść z domowych pieleszy podbijać świat, to powinien
    na czas jakiś starczyć.

    Dodatkowo ma jeszcze dwie duże zalety, ale nie jestem pewien, czy występują
    w każdym egzemplarzu: cena (z transportem wyniósł mnie dziewięć
    stóweniek) i przeojacieemejzing wygląd (czyt. pomarańczowa skaja na obiciu +
    diody w suwakach EQ). Wiem, że to nie jest za bardzo miarodajne, ale dodaję,
    gdyby to miało przeważyć na którąś stronę. 😀

  6. Do domu nie ma senesu takiej krowy robic. Wyjście jest np takie jak już musi
    być combo 2×12„. Kupujesz head do racka. Wykonanie takiej obudowy/kolumny nie
    stanowi dla nas żadnego problemu gdzie wrzucisz sobie na półeczkę dowolny
    head/rack i masz combo… 🙂

Możliwość komentowania została wyłączona.