Nemesis RS400 + Kustom DE410

mam pytanko, czy przy impedencji paczki 8 i head’a 4 beda one wspolgraly?

zestaw taki :
www.maczosbass.pl/index.php?goto=shop&man_id=52&cat_id=5&prod_id=6880
+
www.maczosbass.pl/index.php?goto=shop&man_id=57&cat_id=5&prod_id=7794

Bardzo proszę o wytlumaczenie i rade

z góry dziekuje.

jeśli coś źle napisalem to proszę o korekte

god bless the bass

Podziel się swoją opinią

15 komentarzy

  1. Hej.

    Będą grały, jednak wzmacniacz poda tylko maksymalnie 200-250W na
    kolumnę.

    Moim zdaniem lepszym wyborem byłby zakup zestawu Kustoma – wzmacniacz Deep End
    i lodówa o którą tu pytałeś.

  2. Aczkolwiek najlepiej byłoby się wybrać do sklepu i popróbować samemu.
    Może się okazać, ze brzmienie Nemesisa, które akurat mi kompletnie nie
    pasuje (co prawda grałem tylko na starym niebieskim NA) Tobie akurat bardzo
    się spodoba.

  3. Taj jak napisał mazdah, wzmacniacz osiąga pełna moc przy 4 OHM. Z kolumną 8 OHM
    będzie mniej/więcej połowa. Co innego jak dołączysz do zestawu jaki
    wymieniłeś druga kolumną 8 OHM… wtedy będzie 400W.

    Oczywiście nie pisze tego czysto teoretycznie, bo jakiś czas temu
    zastanawiałem się na tym headem a jeszcze wcześniej myślałem o kolumnach
    Kustoma.

    Ostatnio te Kustomy potaniały (np. 410 była w Malko za 690zł). Nie głupim
    rozwiązaniem byłoby zakupienie 2 kolumn: jedna 410 a druga 115. Zawsze to
    lepiej jeśli chodzi o transport porównując to choćby do lodówki. Wtedy na
    nemesisie osiągniesz 400W.

    Myślałem o takiej właśnie konfiguracji, ostatecznie zamiast Edena Nemesisa
    zakupiłem Davida Edena Wtx-260 (260-300W). Być może już jesteś zdecydowany
    i ograłeś sprzęt… jeśli nie i jeśli nie potrzebujesz dużej mocy to
    zastanów się na takim rozwiązaniem. Moim zdaniem WTX jest nieco lepszy (w
    końcu do EDEN a nie NEMESIS) – na necie teraz można łyknąc za około 1600
    zł (w sklepach tysiaka więcej)…

    Pozdrawiam,

    Zigg

  4. Hej.

    Ogrywałem tego Nemesisa na kilku różnych basach w krakowskim omni-muzie, i
    osobiście bardzo sobie chwalę ten wzmacniacz. Natomiast uważam, że ta
    paczka Kustoma będzie ograniczała jego brzmienie. Ogólnie nie polecam
    podejścia „kupie dobry wzmacniacz a z tego co mi zostanie jakąś budżetową
    pakę”. Głośniki potrafią mieć równie duży, a czasem nawet większy
    wpływ na brzmienie niż wzmacniacz.

    Pozdrawiam,

    Maciek.

  5. Zgadzam się w 100%.

    Od siebie tylko dodam, że paczki Nemesisa mają głównie negatywny wpływ na
    brzmienie 😛

    Na Deep Endach nie grałem.

  6. ianc80, jeśli chcesz coś dopisać do wcześniejszego swojego posta – użyj
    funkcji edytuj.

    Inaczej będę kasował od razu zarówno Twoje posty jak i całe tematy.

    Paczka do której dałeś linka to właśnie Nemesis. Kumpel ma combo NC410 –
    czyli niebieski NA320 zamknięty w takiej paczce… i brzmienie jest w sam raz
    na … wesela. Może to kwestia pieca, może to kwestia paczki. Za taką kasę
    wybrałbym albo używanego/przecenionego Ampega (np tego
    allegro.pl/item739820778_ampeg_b_410hlf_okazja_wysylka_gratis.html )
    albo paczkę od forumowego kolegi Demanufacture.

  7. mazdah, nie wiem co ty masz do tego nemesisa. Mistrzostwo świata to to może
    nie jest ale wg mnie w swojej kategorii cenowej to całkiem fajny sprzęt.

    ianc80 – ja od mniej więcej miesiąca jestem właścicielem podobnej paczki,
    konkretnie n410rs:

    http://www.eden-electronics.com/products/rsseries/cabs/n410rs.aspx

    Z paczek w podobnej cenie grałem na Ashdown ie ABM, Hartke Pro, Warwicku nie
    pamiętam modelu, ale już nie produkowany. I generalnie uważam, że w/w
    Nemesis wypadł w tym porównaniu najlepiej.

    Natomiast polecam ograć przed kupnem, bo jak wiadomo gusta każdy ma własne.
    Ewentualnie jak nie masz gdzie ograć, to kupuj gdzieś gdzie możesz w ciągu
    kilku dni sprzęt odesłać jak ci się nie spodoba.

    edit: zapomniałem dodać, że ten nemesis jest głośny jak sam szatan 🙂
    104dB/W/1m podane przez producenta wydają się co prawda trochę naciągane,
    ale i tak jest to zdecydowanie najgłośniejsza paczka na jakiej grałem, bije
    pod tym względem nawet sporo droższe produkcje.

  8. Kolumna AMPEGA którą wskazał Mazdah to dobry wybór, w sklepie wołają za
    nią 2500 – 3100zł, na necie masz za mniej niż 2000zł a to już dobra
    przecena. Osobiście gram na takiej (kupiona w niemieckim sklepie za około 1550zł + przesyłka, koszty bankowe, i złodziejstwo banku w przeliczaniu
    złociszy na eurasy… ale wyszło i tak znacznie mniej niż kwota z aukcji).
    Uważam, że z Edenem dogaduje się dobrze… za te pieniądze trudno wyrwać
    dobrą NOWĄ kolumnę uznanej marki. Zatem na twoim miejscu wybrałbym
    właśnie B 410 HLF (ma 4 OHM czyli wykorzystasz wzmacniacz nie tylko w
    połowie).

    No ale wiesz zachwalam to co sam mam :)W każdym razie paka mieści się w
    wymienionym przez Ciebie przedziale cenowym, gada dobrze, zawsze możesz ją
    bez problemu sprzedać, w sklepie musiałbyć znacznie więcej… i jak to
    mowią Ampeg to Ampeg (nawet jeśli nie SVT 🙂

  9. @Barilla13: mazdah, nie wiem co ty masz do tego nemesisa. Mistrzostwo świata to to może nie jest ale wg mnie w swojej kategorii cenowej to całkiem fajny sprzęt.

    edit: zapomniałem dodać, że ten nemesis jest głośny jak sam szatan 🙂 104dB/W/1m podane przez producenta wydają się co prawda trochę naciągane, ale i tak jest to zdecydowanie najgłośniejsza paczka na jakiej grałem, bije pod tym względem nawet sporo droższe produkcje.

    No właśnie albo kumpel ma strzelone to swoje combo, ale stare Nemesisy to
    była kaszana.

    NC410 mimo swoich 320W na scenie musi być rozkręcony do końca (TAK!) żeby
    go było słychać.

    Fakt faktem gość ma 3 gitarzystów w zespole, ale nie grają wcale tak
    masakrycznie głośno.

    Napalałem się strasznie na ten piec, bo ciągnie mnie do Edenów prawie tak
    mocno jak do Ampega – a że z kasą krucho, to chciałem Nemesisa.

    Ale NC410 po prostu sobie buczy. Nic poza tym, a uwierzcie mi robiłem parę
    dłuższych podejść do niego. Żadnego charakteru, żadnego kopa, zero mocy w
    porównaniu do mojego bardzo anemicznego SVT3-pro i jeszcze bardziej anemicznej
    paczki (98db skuteczności). Brzmienie rozmyte, nieczytelne, kompletne zero
    dynamiki. Właściciel też jest bardzo niezadowolony z niego i wymienia go
    właśnie jutro (po bodajże 2czy3 latach męczarni).

    Z drugiej strony Znyku ma na Youtube świetnie brzmiący klip nagrany właśnie
    na NC210.

    Sam nie wiem co myśleć, profilaktycznie wolę omijać z daleka. Chociaż head
    ENX 260 chętnie bym sobie sprawił jak już będzie dostępny w kraju (tak,
    nadal mnie ciągnie do soundu Edena, a nie potrzebujęaż tylu bajerów więc
    łudzę się, że Nemesis ENX 260 starczy)

  10. Sorry za mały offtop…

    @Mazadah : kurde ENX wygląda jak WTX tylko kolor jakby bardziej mroczny 🙂 Nie
    lepiej Ci będzie kupić WTX 260 ? nie wierzę, że jak WNX będzie w PL to
    kupisz go taniej jak WTX w dobrej przecenie.

    Ktoś w ogóle ogrywał to cudo za granicą czy gdzieś ?

  11. ENX ma mniej bajerów w preampie. Niestety w tej chwili jestem tak zadłużony,
    że następne poważniejsze basowe zakupy zrobię za parę lat (no może tylko
    jakiś przester jeszcze dokupię/wymienię;) więc będę musiał poczekać na
    któregoś czarnucha w przecenie 😉

  12. dzięki wszytskim za komentarze 🙂 jednak ostateczna decyzja moja to Eden RS400
    + Ampeg B-410HLF

  13. Lepiej kup lepszy head, A paczkę niech Ci Demanufacture zrobi 🙂

    Polecam Genz Benza GBE 600 albo GK 700RB-II

Możliwość komentowania została wyłączona.